Zerwane łącze

publikacja 27.09.2006 17:05

Jestem całkowicie samotna. Nie ma przyjaciół i chyba ich nie znajdę. Do tego starciłam dawny kontakt z Bogiem. Kiedyś czułam Jego obecność, teraz to gdzieś uciekło. Potrzebuję pomocy! Smutna- Zagubiona

Nie jest tak źle, jak Ci się wydaje. Idziesz złą drogą, bo chcesz, by wróciło coś, co było, a to jest niemożliwe.Życie wciąż idzie do przodu, nie zatrzymuje się w miejscu. "Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy". Miałaś czas poczucia bliskości Boga i ciesz się, że tak było. Ale tak jak urosłaś od tego czasu, zmądrzałaś, nauczyłaś się wiele, tak Twoja wiara, rozmowy z Bogiem powinny się rozwijać. Nasza wiara też nie może stać w miejscu. Nie dam Ci gotowej recepty. Bo różne drogi prowadzą do Boga- proste, krzywe i dookolne. Jesteś teraz na jakimś zakręcie, cierpisz, że nie czujesz bliskości i to już jest dobre. Tęsknota za Bogiem, męka z tym związana jest lepsza niż letni ludzie, którzy mechanicznie i automatycznie podchodzą do Boga. A ponieważ wielu Twoich rówieśników żyje tylko na powierzchni, zajmując się drobiazgami, więc trudno Ci znaleźć przyjaciół do dyskusji, do rozwoju.
Nie załamuj się! Np szukaj, gdzie w najbliższej okolicy jest oaza przy parafii. A może jakaś inna grupa młodzieży spotyka się w Twojej parafii. Podejdź do katechety/ katechetki/ i poproś, by Ci wskazał/ a/ , gdzie w najbliższej okolicy możesz znaleźć prężną grupę parafialną.
Gdy tylko gubimy kontakt z Bogiem to natychmiast tracimy sens życia.
Większość osób stara się o tym nie myśleć. Gonią za pieniędzmi, za modą,
za różnymi tego typu sprawami, ale w pewnym momencie krzyczą, że zgubili
sens. Zajrzyj na naszej stronie do mądrości- może któraś z tych refleksji Tobie pomoże?
Znajdź swojego "korepetytora", który będzie przewodnikiem w Twoim życiu duchowym. Mnie zawsze ustawiała twórczość Jana Twardowskiego, jego przemyślenia. Trochę ich dałam do "mądrości" na stronie, zobacz. Uśmiech, uważne oczy, które dostrzegą, kto jest smutny. Zacznij od odwrócenia uwagi od swojego smutku. Należy komuś pomóc! Znajdź go! Nie musisz być lubiana, kochana. Ty masz LUBIĆ I KOCHAĆ! Zobaczysz, że wtedy wiele się zmieni!