Przyjaźń czy zakochanie

publikacja 30.06.2011 18:32

Jest dziewczyna ładna, inteligentna, szalona, z którą lubię rozmawiać, czasami siedzimy razem, a klasa twierdzi, że idealnie do siebie pasujemy. Ona chyba też mnie lubi bardziej niż innych, ale ja wolę przyjaźń, nie chcę miłości i tego całego zamieszania.... Licealista

Dla mnie miłość to przyjaźń plus iskra, której nie ma w przyjaźni. Wydaje mi się, że Ciebie i tę świetną dziewczynę łączy jednak pewna iskierka. Ty bardzo pilnujesz, by ta iskierka nie stała się iskrą. To ostatnio bardzo częste wśród młodych. Strasznie się boicie miłości, bo kojarzy się Wam z problemami,
odpowiedzialnością, z ograniczeniami wolności, z życiem podwójnym, bo dzieli się i radości kłopoty. Kultura
masowa chyba Wam miłość obrzydziła. Mam wrażenie, że jesteś na pograniczu. Rozumiem. W tej chwili czujesz i myślisz, że chcesz tylko przyjaźni. Ona chyba też. A co z tego wyjdzie? Sami się przekonacie za jakiś czas.
Są ludzie, którym się zdarza przegapić szansę na uczucie. Boją się. Tak mądrze napisałeś, że przyjaźń nie jest taka zaborcza, nie ma tylu zobowiązań. A Wasze pokolenie bardzo się boi zobowiązań i ryzyka, boi się oddawać całkiem w ręce drugiego człowieka. Pewnie w tym wina poprzedniego pokolenia.
Nie zarzekaj się tak mocno, że nie chcesz miłości. Nie przegap też szansy.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...