Moim zdaniem padłaś ofiarą tak zwanego "stadnego" zauroczenia. To typowe, że chłopcy lub dziewczyny oceniają jedną osobę płci przeciwnej jako atrakcyjną i zaczynają się w niej "kochać". Kompletnie "ślepną" wtedy na urok innych osób. Pracuję w szkolnictwie od 33 lat i to się wciąż
powtarza. Dopiero w liceum każdy się rozgląda i sam nagle czuje, że jemu i tylko jemu ktoś jeden się podoba, że go lubi.
Nie daj się wkręcać w rywalizację. Rozpieszczacie go niesamowicie, on się pewnie czuje gwiazdą, a i tak z żadną raczej nic nie zacznie.
Moje rady:
1. Wprowadź w to element humoru. Pamiętam takie dwie przyjaciółki, które chyba do I klasy liceum kochały się zawsze w jednym chłopaku. Wcale im to nie przeszkadzało. Niesamowicie się z tego śmiały, żartowały, nawet nie myślały o wzajemności. Wracając ze szkoły, dyskutowały, ile razy na którą
spojrzał, ale nie były zazdrosne, śmiały się.
2. Nieśmiałość jest całkiem niezłą cechą. Nie mogą wszyscy być przebojowi. Wielu chłopaków szuka potem spokojnych, wrażliwych i nieśmiałych dziewczyn. Bo chłopak lubi przewodzić, opiekować się, być górą. Dlatego nie złość się na swoją nieśmiałość. Ceń ją sobie, Staraj się polubić większość swoich cech.
3. Wyjaśnij sobie, że przez najbliższy okres żadna nie będzie jego dziewczyną. On ma teraz życie jak w raju, a może się zdarzyć, że za jakiś czas będzie szukał takiej dziewczyny, która nie będzie go rozpieszczała.
Bo chłopak lubi być zdobywcą. Ale nie teraz. Teraz on tylko korzysta z zauroczenia i powodzenia. Nie nadskakuj mu za bardzo. Jeśli Ci się uda, to
raczej żartuj z nim.
4. Pamiętaj, że wszystko w życiu ma swój czas. Zanim zacznie się czas prawdziwego zakochania ze wzajemnością, musi być okres "rozgrzewki", gdy całe grupki wybierają jeden obiekt westchnień, gdy przeżywa się niepowodzenia i porażki. Jesteś właśnie na tym etapie.
5. Bardzo wielu dziewczynom w dorastaniu pomagają różne powieści dla dziewczyn. Najlepsze są polskie, bo to wtedy są nasze zwyczaje. Np powieści Musierowicz, Siesickiej, Nowak i wielu innych świetnych autorek.
Spróbuj przeczytać "Szóstą klepkę" Musierowicz.


Więcej listów:

zadaj pytanie...