Brak lojalności

publikacja 29.03.2010 17:10

Zakochałem się w koleżance z klasy i zwierzyłem się przyjacielowi, proszac o dyskrecję. Nagle oni okazali się parą, a kolega w śmiech, że ukradł mi dziewczynę. Czuję się okropnie, a na dziewczynie nadal mi zależy. Gimnazjalista

Kolega zachował się fatalnie. Zdarza się, że dwóm chłopakom podoba się ta sama dziewczyna i wtedy jeden rezygnuje, chociaż cierpi, ale na ogół ludzie cenią sobie przyjaźń, solidarnośc, uczciwośc. Dlatego masz prawo odczuwac żal do kolegi, że nie przedstawił sprawy jasno, po męsku... Natomiast trudno walczyc z uczuciem. Jeśli dziewczyna nadal Ci się podoba, jeśli o niej wciąż myslisz, to staraj się nawiązac z nią kontakt. Jesteście w jednej klasie, więc są okazje, by się do niej często odzywać, by być w pobliżu, by coś organizować dla większej grupy, w której i ona będzie. Można zwołać część klasy na sobotnią wyprawę na rowerach, na boisko i ją też zaprosić. Nie martwić się, że będzie z nim. U
gimnazjalistów uczucia są jak iskry- mocne, ale krótko trwają. Jeśli uczucie jest mocne, to trwa mimo braku wzajemności bardzo długo. A jeśli nie jest mocne, to samo minie. Tymi sprawami nie da się
łatwo sterować.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...