Męczący chłopak

publikacja 30.12.2009 20:13

Zgodziłam się chodzić z pewnym chłopakiem, ale zaczyna mnie to coraz bardziej męczyć. Najchętniej bym zerwała, ale on jest bardzo słaby psychicznie, trochę się martwię, że za bardzo to przeżyje. Ograniczam z nim kontaty jak się da, ale i tam mnie męczy... Gimnazjalistka

Nieszczerość w uczuciach nie ma sensu. Chodzenie z litości lub z powodu szantażu to bzdura, fałsz i tak wyjdzie na jaw. Wystarczy powiedzieć, że wolałabyś, aby łączyło Was koleżeństwo. Zamiast dalej coś pisać, dedykuję Ci fragment listu pewnej licealistki:

"Tak samo było z telefonem, esemes musiał być co 10 minut, jeśli nie miałam pieniędzy, to mi doładowywał konto, żebym pisała, bo inaczej chłopak lamentował i wariował. O rozmawianiu z innymi chłopakami nie było
mowy, to było strasznie, pełno toksyn ze wszystkich stron, nie wiedziałam co robić. Już nie miałam siły znosić jego zachowania, więc powiedziałam, że teraz odpoczniemy od siebie i już nie będzie tak jak kiedyś. Mimo że miałam wyrzuty sumienia, nie było innego wyjścia, sytuacja była chorobliwa. Chciał się zabić, przynajmniej setki razy tak pisał. Po jakimś czasie uspokoił się."

Dojrzałość polega na podejmowaniu decyzji, także bardzo trudnych, czasami bolesnych.




Więcej listów:






















zadaj pytanie...