Uwierzyć deklaracji

publikacja 26.02.2008 14:06

Od pół roku sporo czasu spędzam z chłopakiem 2 lata starszym. Jest wesoło, miło, ale on już wcześniej zaznaczył, że nie chce chodzić z żadną dziewczyną, bo jedna go oszukała. Zależy mi na nim, ale nie wiem, czy to ma sens? Zagubiona

Decyzja należy tylko do Ciebie. Nie wiem, ile masz lat. Ale takich słów, że on nie chce dziewczyny nie
trzeba brać serio. Czasami błędem dziewczyn jest to, że chcą od razu być jakby narzeczoną.
Dlatego musisz sobie dokładnie sprawę przemysleć, czy zależy Ci na nim i będziesz sie z nim kontaktować, spotykać, ale na luzie, jako koleżanka. Może tak Cię polubi, że to on zacznie nalegać, byście stanowili parę.
Często wydaje mi się, że dziewczyny chcą zaczynać wszystko od końca. Poznają chłopaka, chcą deklaracji, wyznań, konkretnej prośby o chodzenie. A potem dopiero chcą się poznać.
Tymczasem lepiej jest najpierw się poznawać, kolegować, przyjaźnić, by po dłuższym czasie padły jakieś słowa o uczuciach i prośba o chodzenie.

Decyzję podejmujesz Ty, bo ja za mało wiem, a poza tym na tym polega dojrzałość, że się podejmuje decyzje. Ja mogę tylko lekko radzić, ale Ty nie musisz mnie wogóle słuchać.
Może daj sobie luz, nawet lekko udawaj, że Ci nie zależy, może niech Ci nie zależy. Może wkrótce poznasz kogoś milszego, a wtedy on będzie żałował. Nie wiem, jak jest dobrze. Jeśli pojawi się prawdziwe uczucie, to on sam będzie prosił o chodzenie. Narazie się poznajecie.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...