"Pomoc" koleżanki

publikacja 22.01.2008 11:26

Koleżanka postanowiła mi pomóc w sprawach sercowych. Zaczęła pisać z nim na gadu, przekonywać do mnie, mogłam przeczytać ich rozmowę. Następnego dnia jasno oświadczył, że nie jest niczyją własnością, że nic do mnie nie czuje. Gimnazjalistka

Każdy nastolatek przeżył w życiu kilka rozczarowań, porażek, odrzuceń. To przykre, ale da się jakoś przeżyć.
Z tej historii wyciągnij jednak kilka wniosków.
1. Takie poważne sprawy załatwiaj sama!
2. Nie może w sprawy uczuć wtrącać się przyjaciółka, to jest dziecinne i niepoważne.
3. Nie opowiadaj tak dokładnie innym dziewczynom o tym, kto Ci się podoba, dla kogo bije Twe serce.
4. Sama zauważyłaś, że on ostro stwierdził, że nie jest niczyją własnością. Chłopcy są dosyć czuli na tym punkcie. To oni chcą wybierać!
5. Na dyskotece śmiej się, tańcz, baw się dobrze, ukryj wszelkie uczucia. Potem w domu możesz dopiero popłakać!!!

Paamiętaj, że przeznaczony Ci chłopak gdzieś już sobie żyje. Z pewnością kiedyś go spotkasz.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...