Utrata głowy

publikacja 18.09.2007 12:58

W klasie jest nowy i bardzo śmiały chłopak. Ma ADHD, pyskuje do nauczycieli. Na mnie często spogląda, popisuje się, a ja tracę głowę. Jestem nieśmiała i nie wiem, jak się zachować. Wrażliwa

Bardzo możliwe, że działa u Was przyciąganie przeciwieństw. Czyli on śmiały, Ty nieśmiała, on głośny, Ty cicha. Nic nie szkodzi, że nie wiesz, jak się zachować i tracisz głowę. Na szczęście ta część ciała trzyma się mocno. Własnego usposobienia nie dasz rady całkowicie zmienić i to go chyba przyciąga. Więc bądź sobą, bądź nieśmiała, trać głowę / w granicach rozsądku/. To ma wielki urok.

Natomiast ostrzegam Cię, że tego typu chłopcy mogą być zmienni. Wszystkie jesteście dla niego nowe. Teraz spogląda na Ciebie, za jakiś czas może spoglądać na inną. Bo tego typu chłopcy działają imulsywnie, od razu działają, a jak im przejdzie zainteresowanie dziewczyną, uważają, że to normalne. Dla tego typu chłopaków zagadać do dziewczyny, lekko flirtować, żartować, to norma. Są potem bardzo zdziwieni, że dziewczyny coś przeżywają, że czują się odrzucone, skrzywdzone.

Dlatego traktuj jego spojrzenia, a nawet słowa z dystansem. Nie podziwiaj go tak bardzo, niech się nie popisuje. Im trudniej będzie mu trafić do Ciebie, nawiązać kontakt, tym bardziej będziesz go interesowała.
Każda osoba jest inna i niepowtarzalna. W każdym przypadku dzieje się wszystko inaczej, nie ma gotowych przepisów. Dlatego ważny jest rozsądek i poczucie humoru.
Bądź sobą, słuchaj serca i rozumu, pamiętaj, że w Waszym wieku to są na ogół przelotne zauroczenia.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...