Desperackie wyznanie

publikacja 08.03.2007 13:58

Od I klasy podstawówki kocham jedengo chłopaka. On mnie lubi i nic więcej. Bardzo dobrze się dogadujemy, dużo rozmawiamy, ale jest to przyjaźń. Już nie wytrzymam i na koniec szkoły przyznam się do miłości. Zrobić tak? Desperatka

Trudno mi ocenić, czy to tak długo trwa dziecięce uczucie, czy też jesteś wyjątkiem, że pokochałaś dziecięcą miłością, która zaczyna się przekształcać i wciąż trwa.
W pierwszym odruchu chciałam Ci napisać, byś ukryła uczucie. Bo to sprawy honoru, bo nie prosi się o miłość, bo w zasadzie chłopak pierwszy powinien okazać co czuje. Dokładnie taką sytuację opisuje Musierowicz w powieści "Opium w rosole"- jeśli nie czytałaś, weź się za to koniecznie, bo tam też
dziewczyna kocha, a on w niej widzi tylko koleżankę i w dodatku zakochuje się w innej.
Natomiast po chwili pomyślałam sobie, że jeśli jestes bardzo odważna, jeśli się macie rozstać w gimnazjum, to możesz pod sam koniec szóstej klasy powiedzieć mu lub napisać tak zupełnie szczerze, że zajął Twe serce sześć lat temu i nie potrafisz go stamtąd wyprowadzić. Ja go nie znam- Ty
tak. Spróbuj spokojnie pomyśleć, jak on może zareagować. Czy będzie zły, zaskoczony, zawstydzony? Bo pomyśl, czego oczekujesz? Czy po takim wyznaniu Twoje szanse wzrosną? Czy możesz być tego pewna? Jeszcze nie słyszałam, by dziewczyna wyznała uczucie i zyskała tym wzajemność.
Natomiast zdarza się, że potrzebne są lekkie podstępy, że potrzebny jest czas. Czy Wy się rozstajecie w gimnnazjum? Idziecie do różnych szkół, że tak się spieszysz?
Przemyśl sobie spokojnie, czy tym wyznaniem więcej zyskasz, czy raczej stracisz. Ja tego nie mogę wiedzieć, gdyż ja Was nie znam.
Takim trochę prymitywnym, ale starym sposobem jest rozmowa na temat jakiegoś chłopaka, który się Tobie niby podoba. Bo często bywa tak, że jakaś dziewczyna lub chłopak wydają się zwykłymi przyjaciółmi i dopiero gdy w ich życiu pojawia się zauroczenie, to ten drugi się opamiętuje.
Zresztą, taką sytuację opisuje dobrze Musierowicz we wspomnianej książce.
Dlatego pomyśl, czy nie mogłabyś mu opowiedzieć, jak bardzo podoba Ci się ten lub tamten chłopak i po jego reakcji zauważysz, czy on jet trochę zazdrosny.
Wnioski:
1. Decyzja należy do Ciebie i nikt jej za Ciebie nie może podjąć.
2. W zasadzie nie mówi się chłopakowi w VI klasie o takich sprawach
3. Można sprawdzić i udać uczucie i spróbować obudzić coś w nim.
4. Jeśli się dogadujecie, dobrze Wam się rozmawia, to możesz mu opowiedzieć o zakochanej dziewczynie, której wybranek nic nie czuje i ona nie wie, co ma zrobić. Zobaczysz, jakie będzie jego zdanie. A może się domyśli?
5. Czy nie bierzesz pod uwagę faktu, że on może jeszcze nie chce, nawet podświadomie, mieć sercowych problemów? Czy nie możesz dać mu czasu?



Więcej listów:






















zadaj pytanie...