Zakochana w kleryku!

publikacja 19.10.2006 15:47

Mam 15 lat i zakochałam się w kleryku, moim sąsiedzie, który wciąż widzi we mnie tylko dziewczynke, sąsiadeczkę. W przyszłym roku zostanie księdzem, a ja? Dlaczego Pan Bóg wybiera sobie najprzystojniejszych chłopaków? Zakochana

Nikt nie wie, dlaczego Pan Bóg wybiera sobie tego, a nie innego chłopaka. Podejrzewam, że nie bierze pod uwagę tego, czy wybraniec jest przystojny. Twój sąsiad jest od Ciebie dużo starszy, byłaś mała, gdy podjął życiową decyzję. Każdy kleryk wie bardzo dokładnie, jaki dar złożył Panu Bogu w ofierze. Wie, że rezygnuje z miłości do kobiety, że nie założy rodziny. Należy uszanować decyzję chłopaka!!! Możesz zostać jego przyjaciółką, która z racji starej znajomości zawsze będzie mogła mu powiedzieć jakieś słowo prawdy, skrytykowac, wysłuchać, ale to ma być czyste, bez zauroczenia! Obejrzyj raz jeszcze film o Karolu część I. Jak on pieknie przyjaźnił się z dziewczynami i kobietami. A one potrafiły uszanować jego decyzję, a przecież był przystojny, mądry i dobry. Dlatego Ty też dasz rady, tym
bardziej, że jesteś jeszcze bardzo młoda. W Twoim zauroczeniu może być jeszcze sporo młodzieńczego uwielbienia, więc pod żadnym pozorem nie psuj tego. Silną wolą skieruj to uczucie na właściwy tor. Musisz tak zrobić, jeśli zależy Ci na tym kleryku. W przeciwnym wypadku trudno mówić o uczuciu.