Dziewczyna z pielgrzymki

publikacja 04.09.2006 17:39

Na pielgrzymce zwróciłem uwagę na jedną dziewczynę. Najpierw byłem jej obojętny. Teraz jesteśmy w kontakcie, przyjechała na spotkanie. Nie wiem, czy ona myśli o mnie poważnie! Mam 20 lat, ona jest przed maturą. Pielgrzym

No to spotkało Cię sczęście, bo się zauroczyłeś, a może nawet zakochałeś. Dziękuj za tę znajomość! Opowiadaj Panu Bogu o niej, pytaj, co robić i w swym sercu słuchaj odpowiedzi. Zaglądaj do Biblii i zaraz znajdziesz takie fragmenty o miłości, zakochaniu, szczegolnie w Starym Testamencie. To pomaga, gdyż Twoje przeżycia to wejście w odwieczny rytm ludzkości, gdzie każdy człowiek szuka swojego dopełnienia, swoje drugiej połowy! "Kochać człowieka, by zdążyć do Boga!"
Ale jako chłopak i zgodnie z tradycją musisz teraz wykazać się inicjatywą! Skoro ona przyjechała sama na spotkanie z Tobą, skoro potem sama się odezwała, to chyba coś znaczy! Zapraszaj ją, zagaduj
pierwszy, dyskutuj z nią, poznawajcie się od każdej strony! Ciesz się, że poznałeś dziewczynę religijną! Jeśli Ci na niej zależy, to się staraj! Nie odpowiem Ci, czy ona jest dla Ciebie, czy Bóg Ci ją przeznaczył. Ale nie dowiesz się tego, jeśli nie będziesz się o nią starał! Więc nie rozmyślaj, tylko działaj. A jeśli nie jesteście dla siebie, to ten układ sam się rozpadnie. Będzie cierpienie, ale wcześniej będzie i szczęście! Aby poczuć, czy jesteście dla siebie musicie się dobrze poznać! Nie ma innej drogi!