wtorek, 11 marca, 2008r.

publikacja 11.03.2008 12:54

Hau, Przyjaciele!
-Kim będę, mamo, kim będę?- Paulina głośno zastanawiała się, gdy zbierały się z Panią do wyjścia. Idą do Babci sprzątać po malowaniu. Przejdę się z nimi i zraz wrócę z Kubą. Podobno dzięki temu będą zadowolony i zdrowo zmęczony. Z powodu remontu mieszkania Dziadków moja rodzina ma w tym tych dniach mało czasu dla pieska. "Kim będę? No nie mam pojęcia!"- Paulina uparcie wracała do tematu. Szliśmy już chodnikiem i Pani podpowiadała córce zawody bliższych i dalszych krewnych. Ale dziewczynie nic nie odpowiadało i miałem ochotę ją kłapnąć zębami. Swoim upartym nudzeniem przeszkadzała mi w wąchaniu śladów. "Bądź dobra, przecież to jest najważniejsze!"- ucięła rozmowę mama. Od tej chwili aż do mieszkania Babci szliśmy w milczeniu. Paulinę pochłonęły chyba rozważania na temat bycia dobrą. Ja nie mam takich problemów. Robię co mogę, aby być dobrym ochroniarzem i dobrym przyjacielem mojej rodziny. Po co tyle rozważań, jeśli wiadomo, co jest najważniejsze? Cześć. Tobi.



  • Poprzednie dni:.