środa, 24 stycznia, 2007 r.

publikacja 23.01.2007 17:13

Hau, Internauci!
Szaleństwo! Wściekłość! Oburzenie ponad miarę! "Nasza pani jest niesprawiedliwa!"- tak krzyczała Paulina po powrocie ze szkoły. Kopała przy tym mocno szafkę na buty. Widocznie też brakuje jej sprawiedliwości! Kuba nie wykazał zrozumienia dla problemów siostry. "W szóstej klasie to dopiero będą numery"- zapewnił ją i ostrzegł zarazem. Rozżalona Paulina wybiegła przynajmniej ze mną na spacer. A właśnie bardzo sprawiedliwie padał śnieg! Hura! Po drodze zgarnęliśmy Jadzię. Szalałem z radości, zapraszałem je do zabawy, ale one z obłędem w oczach omawiały szkolne sprawy. Inni mieli podobno piękne plakaty. "To źle?" Dostali za te prace dużo punktów i świetne oceny! "To niesprawiedliwe?" Tamci zawiesili swoje prace na korytarzu i wszyscy je podziwiali. "To chyba normalne?" Już nie mogłem słuchać gadania dziewczyn. Właśnie skręcałem za kościół, ale Paulina egoistka kazała mi wracać. To jest dopiero prawdziwa niesprawiedliwość. W domu ugryzę w ramach zemsty szafkę na buty. Cześć. Tobi.