sobota, 13 stycznia, 2007 r.

publikacja 12.01.2007 22:26

Hau, Internauci!
Ale zamieszanie! Paulina z Jadzią od rana ćwiczyły układy taneczne. Gdy słyszę dudniącą muzykę i widzę podskakujące rytmicznie dziewczyny, muszę szczekać i łapać je zębami przynajmniej za nogawki spodni! Wtedy one piszczą, ja szaleję i jest świetnie! Tak uważam, a one podobno są innego zdania. No i dostałem klapsa! To nie fair! Rozżalony ukryłem się w mojej budce. Już po chwili obie dziewczyny leżały na dywanie. Błagały, bym wybaczył. No, nie wiem. Tłumaczyły, że dzisiaj jest popis dla rodzin. Co?! Wszyscy pójdą, a ja?! Może Kuba zostanie i jak zwykle wyjdziemy, by przypadkiem spotkać Kasię? Ale co to?! Chłopak wyszedł właśnie wykąpany i wyczesany z łazienki. "Kuba, ty pachniesz wodą taty"- zawołała Paulina. A nim zamknęła drzwi dodała scenicznym szeptem: "Rozumiem, Kasia dzisiaj też tańczy". Chociaż brat zareagował błyskawicznie, siostra zdążyła się ukryć. Cześć! Tobi.