Jego wysokość Ronaldo III

Leszek Śliwa

|

MGN 05/2008

publikacja 14.04.2008 11:06

Miał się nazywać Cristiano Messias (po polsku: Chrześcijanin Mesjasz), ale jego ojciec tak podziwiał ówczesnego prezydenta USA, Ronalda Raegana, że postanowił nadać synowi jego imię.

Jego wysokość Ronaldo III fot. EAST NEWS / CHRIS COLEMAN

Matka, María Dolores dos Santos ustąpiła tylko częściowo i urodzony 5 lutego 1985 roku ich syn nazywa się Cristiano Ronaldo Messias dos Santos Aveiro. Dziś, znany z dwóch pierwszych imion Portugalczyk uważany jest za najlepszego piłkarza świata i głównego kandydata do przyznawanej co roku przez czasopismo „France Football” prestiżowej nagrody Złotej Piłki. Perła z Atlantyku Upór ojca Cristiano Ronaldo sprawił, że aż trzech spośród najlepszych piłkarzy świata w XXI wieku nosi takie samo imię.

Na początku stulecia wszyscy podziwiali Brazylijczyka Ronaldo Luísa Nazário de Limę. Ponieważ on jest powszechnie znany jako Ronaldo. Jego młodszego, równie słynnego kolegę z reprezentacji Ronaldo de Assísa Moreirę, nazwano zdrobnieniem Ronaldinho. Gwiazda dwóch pierwszych Ronaldów powoli gaśnie, obecnie zmagają się oni z kontuzjami. Ich miejsce zajmuje teraz trzeci, wielki Ronaldo, piłkarz Manchester United i reprezentacji Portugalii. Jest Portugalczykiem, ale urodził się… bliżej Afryki niż Europy. Na Atlantyku, na północ od Wysp Kanaryjskich, leży niewielka, urocza wyspa Madera, słynąca z dobrych win i połowu ryb.

Stolicą wyspy jest stutysięczne miasto Funchal. Cristiano Ronaldo przyszedł na świat w robotniczej dzielnicy tego miasta, Santo António, jako czwarte dziecko niezamożnego robotnika. Nogi warte miliony Ojciec chłopca, José Díniz Aveiro, pracował jako porządkowy w małym klubie piłkarskim Andorinha Santo António. Tam ośmioletni Cristiano Ronaldo stawiał swoje pierwsze kroki na boisku. Już wówczas wyróżniał się wśród rówieśników i dwa lata później wypatrzyli go działacze Nacional Funchal, jednego z dwóch najlepszych klubów na Maderze. Tam zadziwiał wszystkich znakomitą techniką i już jako szesnastolatek trafił do Sportingu Lizbona, czołowej portugalskiej drużyny.

Ale to był dopiero początek. Cristiano Ronaldo zabłysnął wkrótce w lidze oraz w reprezentacji Portugalii juniorów i zaczęły się o niego „bić” największe kluby świata. Wreszcie w 2003 roku, gdy miał zaledwie 18 lat, przeniósł się do Manchester United. Anglicy zapłacili za niego zawrotną sumę 12,24 miliona funtów. Zapłacili dużo, ale nie żałują. Dziś umiejętności Portugalczyka oceniane są jeszcze wyżej. Przezornie w zeszłym roku przedłużyli z nim kontrakt do 2012 roku. Czy Cristiano Ronaldo otrzyma w tym roku Złotą Piłkę? Wiele zależeć będzie od tego, jak reprezentacja Portugalii spisze się w czerwcowych finałach Mistrzostw Europy. Cztery lata temu zdobyła wicemistrzostwo, a 19-letni wówczas gwiazdor z Madery był jednym z autorów sukcesu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.