Dobry i niebezpieczny

Janina Cicha

|

MGN 05/2010

publikacja 31.03.2010 20:03

Ogień to widoczny efekt spalania – suma ciepła, światła i dźwięku. Chemicy spalaniem nazywają gwałtowne utlenianie. Aby powstał ogień potrzebne jest paliwo i tlen. Aby cały proces zapoczątkować – potrzebny jest zapłon.

Dobry i niebezpieczny fot. EAST NEWS/MAKSYMILIAN RIGAMONTI/REPORTER

Ogień dla ludzi zawsze był czymś dobrym i równocześnie niebezpiecznym. Dobrym, bo dostarczał ciepła do ogrzania i ugotowania strawy, był źródłem światła i chronił przed zwierzętami. Niebezpiecznym, bo często niszczył dobytek, a nawet ludzi – żywioł trudny do opanowania.

PALIWO
W zamierzchłych czasach wielkim problemem było rozniecanie i podtrzymywanie ognia, a jedynym dostępnym paliwem było drewno. Pierwotny człowiek krzesał iskry, pocierając suche drewienka lub krzemienie. Wieki minęły, zanim wymyślił zapałki, potem zapalniczki benzynowe, gazowe i iskrowniki elektryczne. Doskonaląc umiejętność rozniecania ognia, ludzie odkryli wartość opałową węgla kamiennego, torfu, ropy naftowej i gazu. Do dziś te paliwa wydobywane są z wnętrza ziemi i wykorzystywane głównie w energetyce i motoryzacji. W mieszaninach związków chemicznych zmagazynowana energia pochodzi od Słońca. Przed milionami lat rośliny zielone pochłaniały energię słoneczną, przekształcając dzięki niej wodę i dwutlenek węgla w złożone cząsteczki głównie cukry. W ten sposób energia słoneczna została zamieniona na energię wiązań chemicznych utrzymujących atomy węgla, wodoru i tlenu w „zespołach” zwanych cząsteczkami chemicznymi. Z roślin i innych organizmów żywych na przestrzeni milionów lat utworzyły się pokłady węgli kopalnych, ropy naftowej i gazu, a związki chemiczne stały się przechowalnią energii.

SPALANIE
Spalając którykolwiek z tych surowców, uwalniamy energię. Z technicznego punktu widzenia najważniejszym problemem jest uzyskanie kontrolowanego i stabilnego spalania. Przebieg spalania może być różny. Różne też mogą być temperatura i wygląd płomieni. Na przykład płomień wodorowo-tlenowy jest prawie niewidoczny, płomień przy spalaniu gazu ziemnego jest silnie świecący (szczególnie, gdy spalanie jest niecałkowite i wydziela się sadza). Temperatura wtedy jest stosunkowo niska – około 300 st.  C. Najcieplejszą częścią płomienia jest strefa koloru jasnoniebieskiego – około 1500 st. C. Chłodne jasnoniebieskie płomienie występują też przy spalaniu niektórych alkoholi. Podczas spalania acetylenu w tlenie wydziela się bardzo dużo ciepła. Najwyższa temperatura, jaką można uzyskać w palnikach acetylenowo-tlenowych, sięga ponad 3000 st. C, dlatego stosuje się je do cięcia i spawania metali.

Ognie sztuczne – fajerwerki
Przy spalaniu niektórych mieszanin można uzyskać różne dodatkowe efekty wizualne i akustyczne. Nie tylko dla zabawy, dla celów widowiskowych ( jak w czasie pokazów sztucznych ogni), ale także do celów sygnalizacyjnych i wojskowych (race ratunkowe czy świece dymne). Te dodatkowe substancje to saletra, różnego rodzaju metale, tlenki metali, benzyna, ropa naftowa, cukry i środki barwiące płomień. Wyrobami pirotechnicznymi są też tzw. zimne ognie. Łatwo je rozpoznać, bo podczas spalania rozsiewają świecące iskry. Dzieje się tak dzięki opiłkom żelaza, magnezu i glinu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.