On znał hasło

Gabi Szulik

|

MGN 06/2009

publikacja 30.04.2009 19:42

Znacie bajkę o Ali-Babie i 40-tu rozbójnikach? Ten baśniowy bohater zasłynął tym, że podstępem poznał tajemnicze hasło potrzebne do otwarcia wrót skalnej groty. Za każdym razem, gdy Ali-Baba stawał przed skałą i wypowiadał słowa: „Sezamie, otwórz się!", grota stawała się dostępna. Dzisiaj to właściwie nic nadzwyczajnego. Głosem może być sterowane niemal wszystko. Zwykły telefon, sejf, drzwi.

Gabi Szulik Gabi Szulik

Znacie bajkę o Ali-Babie i 40-tu rozbójnikach? Ten baśniowy bohater zasłynął tym, że podstępem poznał tajemnicze hasło potrzebne do otwarcia wrót skalnej groty. Za każdym razem, gdy Ali-Baba stawał przed skałą i wypowiadał słowa: „Sezamie, otwórz się!", grota stawała się dostępna. Dzisiaj to właściwie nic nadzwyczajnego. Głosem może być sterowane niemal wszystko. Zwykły telefon, sejf, drzwi.

Za pomocą głosu można uruchomić program komputerowy. Są nawet samochody, w których stanowisko kierowcy jest sterowane głosem. A ostatnio pojawił się zabawkowy helikopter sterowany głosem. Wystarczy wypowiedzieć do mikrofonu: „Włącz silnik”, „W górę”, „W dół” albo „Zakończ” i helikopter lata tak, jak chcemy.

Wprawdzie tu sprawa jest jeszcze trochę skomplikowana, bo komendy można wydawać tylko po angielsku, ale to dobra okazja do szlifowania wymowy słówek. Trzeba tylko hasło wypowiedzieć właściwie, żeby był odzew, czyli żeby helikopter wystartował. Ten ostatni wynalazek ma zaledwie kilka miesięcy i wcale nie jestem pewna, czy nie wymyślono już czegoś nowego, co można sterować głosem.

Ale to wszystko, choćby nie wiadomo jak pięknie wprawić w ruch, ostatecznie i tak pozostanie tylko martwym przedmiotem. Nikt, żaden człowiek na świecie nie wymyślił jeszcze takiego hasła, by poruszyć nim ludzkością, a nawet całą ziemią. I tu muszę się Wam pochwalić, bo ja takie hasło słyszałam. Wprawdzie wypowiadał je człowiek, ale on też go nie wymyślił. Dostał to hasło... z nieba, od samego Boga. Już wiecie, o kim mówię?

Oczywiście! Tym człowiekiem był Jan Paweł II. Gdy 30 lat temu przyjechał do Polski, i wypowiedział w Warszawie słowa, które czytacie obok, dokonał prawdziwej rewolucji w sercach i umysłach ludzi. Jednym hasłem. Możecie przekonać się, jak to było. W Internecie, jak dobrze poszukacie, można to hasło znaleźć i odsłuchać.

Po tych słowach Jana Pawła II właściwie wszystko się wtedy w Polsce zmieniło. A potem dalej, w całej Europie. Ja mam do Was wielką prośbę, przeczytajcie uważnie komiks o pierwszej pielgrzymce Jana Pawła II. Może lepiej zrozumiecie, dlaczego Polacy pamiętają to hasło, które Papież wypowiedział na placu Zwycięstwa 30 lat temu.

Pozdrawia Was Gabi Szulik,
która usłyszała hasło
 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.