Nr 12/2007

publikacja 19.12.2007 13:07

W trzeciej klasie, siostra katechetka wprowadzała dzieci w temat katechezy: „Zanim Pan Jezus rozpoczął publiczne nauczanie, postanowił przygotować się do tego ważnego wydarzenia”.
– Kto przypomni, gdzie udał się Pan Jezus, zanim rozpoczął głoszenie Dobrej Nowiny? – zapytała siostra.
Błyskawicznie do odpowiedzi zgłosił się Daniel:
– Do spowiedzi, proszę siostry – zawołał zadowolony.
Nadesłała siostra Maksymiliana Nowak z Marek

Podczas katechezy w zerówce, katechetka rozdała dzieciom obrazki z modlitwą za rodziców prosząc, żeby wieczorem razem z rodzicami odmówiły modlitwę . Pod koniec zajęć zapytała jeszcze raz:
– Co macie zrobić dziś wieczorem?
Zgłosił się Kuba:
– Umyć się!

W drugiej klasie katechetka opowiadała dzieciom o rzeczach ostatecznych.
Pod koniec lekcji, by sprawdzić co zapamiętały, zapytała:
– Gdzie, po śmierci trafia dusza dobrego człowieka?
– Do nieba!
– A jeśli był bardzo, bardzo zły?
– Do piekła!
– A jeśli był trochę dobry a trochę zły?
– Do poprawczaka! – odpowiedział Szymek.
Nadesłała pani Izabela Rosińska z Krężnicy Okrągłej

Proboszcz parafii, w której nie ma wikarego, przeszedł na emeryturę. Parafię objął nowy proboszcz. Kiedy ogłosił dzieciom termin spowiedzi, dziesięcioletnia Monika, zdziwiona stwierdziła: „Jak to? Mam się spowiadać u jakiegoś obcego księdza?!”.
Nadesłał ksiądz Marek Paszek z Gaszowic

Ania rysuje portret swojego dziadka. Kiedy skończyła dzieło, mama pyta:
– Dlaczego narysowałaś dziadkowi zielone włosy?
– Bo nie miałam łysej kredki.
Nadesłał pan Jakub Szostok z Orzesza Gardawic