Mieszkańcy Smoleńska uczą się języka polskiego

PAP/p

publikacja 16.03.2011 09:21


120 osób uczy się w Smoleńsku języka polskiego na darmowych lekcjach oferowanych przez organizację Dom Polski. Uczniami są głównie osoby o polskich korzeniach, ale spotkać można także Rosjan, którzy rodzinnie z Polską nie są związani.

Przeważająca część osób uczęszczających na zajęcia to ci, którzy zetknęli się z polskim w swoich rodzinnych domach znajdujących się przeważnie na terenie dzisiejszej Białorusi, Rosji czy - choć rzadziej - na Ukrainie. Najczęściej - jak podkreślają - w ich domach używano swoistej mieszanki polskiego i rosyjskiego, a zdarzały się też domieszki słów z innych języków.

Dla wielu z tych osób motywacja, by lepiej poznać polski, tkwiła w Kościele katolickim. "Do Smoleńska przyjeżdża wiele pielgrzymek z Polski. Trzeba Polakom pokazać miasto" - mówi pochodząca z Kresów pani Stanisława, która od kilku lat jest już na emeryturze.

Także Maria, której mama uczyła się polskiego w szkole w Witebsku i dobrze go znała, w końcu sama postanowiła zapisać się na kurs polskiego z chęci lepszego poznania dzieł Jana Pawła II. "Bardzo bym chciała przeczytać po polsku jego dzieła: w tłumaczeniu bardzo wiele słów oddawanych jest zupełnie inaczej niż w oryginale i przekład zmienia znaczenie tych głębokich myśli" - wyjaśniła Maria.

Asia, której mama i ojciec są z pochodzenia Polakami mieszkającymi na Białorusi, z językiem polskim także spotykała się głównie w kościele, gdzie wszystkie modlitwy odmawiane były po polsku. "Do pierwszej komunii udało mi się przygotować dzięki temu, że mama, używając rosyjskiego alfabetu, napisała mi wszystko, co powinnam wiedzieć" - opowiada.

"Zachwyca mnie język polski, polska kultura i tradycje - np. te religijne. Uczę się polskiego już bardzo długo i nie wyobrażam już sobie życia bez tego. Moim marzeniem jest studiowanie w Polsce" - powiedziała z kolei 17-letnia Ania, której ojciec jest Rosjaninem, a mama (pochodząca z rodziny o polskich korzeniach) także uczęszcza na zajęcia prowadzone przez Dom Polski.