Kubica sprawny za rok?

PAP/a

publikacja 07.02.2011 09:16

Nawet rok może zająć Robertowi Kubicy odzyskanie pełnej sprawności w prawej ręce - uważa profesor Igor Rosello, który kierował dwoma zespołami chirurgów przeprowadzających operację polskiego kierowcy Formuły 1 w szpitalu we włoskiej miejscowości Pietra Ligure.

Na konferencji prasowej w szpitalu kilku lekarzy przyznało wyraźnie po raz pierwszy, że Robert Kubica był w bardzo poważnym, nawet krytycznym stanie, a obrażenia, jakich doznał - rozległe i ciężkie.

"Trudny do opanowania był wewnętrzny krwotok w klatce piersiowej, dlatego wciąż obserwujemy płuca" - poinformował lekarz, dodając, że Kubica stracił bardzo dużo krwi.

"W stosunku do dnia wczorajszego jego stan zdrowia uległ jednak poprawie. Jest przytomny, jest z nim kontakt, reaguje na bodźce zewnętrzne" - podkreślili.

"Było ryzyko, że Kubica straci dłoń, ale udało się tego uniknąć. Operacja była bardzo skomplikowana. Lekarze nastawili kości, połączyli porozrywane żyły, ścięgna oraz mięśnie. Musimy poczekać kilka dni, zanim podejmiemy decyzję w sprawie dalszego leczenia i rehabilitacji. Nie można zresztą wykluczyć kolejnych operacji. Choć mam nadzieję, że rany będą się goić szybko, to pełną sprawność ręki Kubica może odzyskać w ciągu roku" - powiedział po zakończeniu zabiegu Rossello.

Do wypadku Kubicy doszło na pierwszym odcinku specjalnym rajdu w niedzielę rano. Prowadzona przez niego Skoda Fabia S2000 wypadła z trasy i z dużą prędkością, przełamując barierkę, uderzyła w mur otaczający kościół. By wydostać z niego kierowcę ratownicy musieli rozcinać karoserię. Polak był zaintubowany i przewieziony helikopterem do szpitala w Pietra Ligure. Bez szwanku wyszedł z wypadku pilot Jakub Gerber.