Proces beatyfikacyjny młodej Hiszpanki

kai/p

publikacja 16.03.2009 13:22

Rebeca Rocamora Nadal, parafialna katechetka zmarła w wieku 20 lat w Granja de Rocamora w 1996 roku. W Hiszpanii rozpoczął się właśnie jej proces beatyfikacyjny. Ordynariusz diecezji Orihuela-Alicante bp Rafael Palmero Ramos postanowił wszcząć proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym z powodu coraz bardziej szerzącej się opinii o świętości młodej katechetki z parafii św. Piotra Apostoła w Granja Rocamora. Opinia ta związana była z jej cnotami, wyrażającymi się w przyjęciu cierpienia z wiarą i stawianiu czoła śmierci z radością, a także z powodu wysłuchanych przez Boga modlitw zanoszonych do Niego przez jej wstawiennictwo. Według bp. Palmero, pamięć o Rebece stanowi zachętę dla młodzieży, a ona sama jest przykładem dla katechetów.

Rebeca Rocamora Nadal urodziła się 7 września 1975 r. w Granja de Rocamora koło Alicante. Gdy miała 10 lat doznała paraliżu oka – lekarze zdiagnozowali u niej guza w przysadce mózgowej. W sposób niewytłumaczalny jej paraliż ustąpił, a guz zniknął, co przypisywano wstawiennictwu św. Gemmy Galgani i Matki Bożej. Cześć dla św. Gemmy pomogła Rebece w przeżywaniu życia w łączności z męką Chrystusa i poczuciu bycia kochaną przez Boga mimo doznawanego przez nią cierpienia.

W wieku 14 lat Rebeca otrzymała sakrament bierzmowania i postanowiła bardziej zaangażować się w życie parafii. Została katechetką, przygotowującą dzieci do I Komunii św. i była nią aż do śmierci. Przez kilka lat sama też formowała się w diecezjalnym ruchu Neokatechumenat Parafialny. Jednocześnie, tak jak wszystkie nastolatki, uczyła się w szkole.

Na początku 1996 r. dotknął ją paraliż twarzy, a następnie połowy ciała. Badania wykazały istnienie nowego guza. Gdy modlono się o jej zdrowie, mówiła, że przyjmie wszystko z ręki Boga i prosiła tylko, aby przymnożył jej wiary. Gdy odwiedził ją w szpitalu ówczesny ordynariusz Orihuela-Alicante bp Barrachina y Estevan, powiedziała mu, że wkrótce będzie w niebie i stamtąd będzie czuwała nad tymi, których kocha. Zmarła 26 maja 1996 r. Na jej pogrzeb przyszły tłumy ludzi.