Młodzież w poznańskim kościele ojców dominikanów modli się przed krzyżem, który towarzyszył Janowi Pawłowi II w odprawianej przez niego Drodze Krzyżowej w Wielki Piątek 2005 roku, na tydzień przed śmiercią Papieża.

Po śmierci Jana Pawła II jego osobisty sekretarz, ksiądz prałat Mieczysław Mokrzycki sprowadził krzyż do Polski. Krucyfiks znajduje się w jednej z parafii na terenie diecezji przemyskiej.

W listopadzie krzyż sprowadził siedziby duszpasterstwa akademickiego w Poznaniu dominikanin o. Jan Góra. Krucyfiks wystawiany jest na ołtarzu podczas porannych Mszy św. dla studentów. Towarzyszył będzie także młodzieży podczas rozpoczynających się w najbliższy poniedziałek adwentowych rorat.

"Krzyż ten jest relikwią, bo był z Ojcem Świętym w jego ostatnich dniach ziemskiego życia. Sprowadziłem go do Poznania, by podtrzymać wśród młodzieży obecność Jana Pawła II, który jest dla nas światłem" - powiedział o. Góra.

Krucyfiks pozostanie w duszpasterstwie akademickim do końca roku. W Sylwestra młodzież będzie modlić się przy nim w ośrodku dominikańskim na Jamnej koło Tarnowa. "Chcemy, by papieski krzyż wprowadził nas w Nowy Rok Pański" - tłumaczy o. Góra.

Tradycyjne nabożeństwo w ruinach rzymskiego Koloseum w zastępstwie ciężko chorego Ojca Świętego poprowadził wówczas prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Joseph Ratzinger. Papież duchowo uczestniczył w uroczystościach, śledząc przebieg Drogi Krzyżowej za pośrednictwem telewizji w swojej prywatnej kaplicy.

Przy ostatniej, czternastej stacji, upamiętniającej złożenie Jezusa do grobu, Ojciec Święty poprosił o podanie mu drewnianego krzyża z figurą Chrystusa. Następnie przycisnął krucyfiks do twarzy, co uwiecznił papieski fotograf Arturo Mari.