W Arabii Saudyjskiej chorują wielbłądy

PAP/k

publikacja 22.08.2007 10:28

Kilka tysięcy wielbłądowatych w Arabii Saudyjskiej choruje na zatrucie pokarmowe. Pierwsze przypadki choroby pojawiły się tydzień temu.

Mieszkańcy rejonów, gdzie hoduje się wielbłądy, boją się, że rozkładające się ciała padłych zwierząt mogą zagrażać środowisku - informuje prasa saudyjska.

Do rodziny wielbłądowatych należy baktrian (wielbłąd dwugarbny, Camelus baktrianus) oraz dromader (wielbłąd jednogarbny, Camelus dromedarius).

Według hodowców wielbłądów, tylko w regionie Wadi al-Dawasi, oddalonym o 400 kilometrów od Rijadu, padło już od tysiąca do 1,5 tys. zwierząt, a najprawdopodobniej ponad 3,5 tys. choruje.

Z obawy, że będące w stanie rozkładu ciała zwierząt mogą zatruć środowisko, mieszkańcy okolicznych regionów poprosili władze, by zaczęły grzebać martwe wielbłądy.

"Wielbłądy to wszystko, co mamy. Są symbolem tego, co najdroższe Beduinowi. Ich wartość jest nieoceniona" - powiedział jeden z hodowców, Bani ben Saud Al-Hulejfi, który stracił już 18 zwierząt.

Król Abd Allah ogłosił w czwartek, że wszyscy hodowcy, którzy stracili zwierzęta, otrzymają odszkodowanie.