Iraccy piłkarscy dezerterzy

TVP/PAP/k

publikacja 06.08.2007 11:58

Siedmiu piłkarzy reprezentacji Iraku, w tym najlepszy strzelec Younis Mahmoud, nie wróciło w piątek do kraju z turnieju o Puchar Azji, w którym odnieśli historyczny triumf.

Po triumfie w finale nad Arabią Saudyjską (1:0), 29 lipca w Dżakarcie, strzelec zwycięskiego gola Younis Mahmoud dał do zrozumienia, że nie wróci do kraju.

– Chciałbym wrócić do Bagdadu, by świętować zwycięstwo, ale kto mnie ochroni? W Iraku nikt nie wie, kto zabija – powiedział kapitan drużyny.

Po zdobyciu Pucharu Azji piłkarze stali się bohaterami narodowymi Iraku, ale ich sukcesy dały też impuls do zamachów bombowych.

25 lipca w dwóch eksplozjach w Bagdadzie zginęło 51 osób, a 136 zostało rannych.

Terroryści zdetonowali bomby wśród kibiców piłkarskich, którzy fetowali zwycięstwo Iraku nad Koreą Południową w półfinale turnieju.