Rękopis dramatu Karola Wojtyły "Brat naszego Boga" trafił do Archiwum Kapituły Katedralnej na Wawelu. Rękopis, który jest własnością kard. Stanisława Dziwisza, przeszedł gruntowną konserwację.

Przeprowadziła ją Ewa Pietrzak, konserwator papieru i skóry z Zamku Królewskiego na Wawelu. Rękopis był w tragicznym stanie. Karol Wojtyła zaczął tworzyć dramat w roku 1944.

Dramat Wojtyły został zapisany na papierze przebitkowym, cienkim, kruchym i poważnie zakwaszonym. Stan rękopisu pogorszył atrament, gdyż autor używał atramentu z nośnikiem podatnym na działanie np. wody.

Konserwacja dzieła Wojtyły była trudna i żmudna. Prace polegały na odkwaszeniu każdej z kart rękopisu oraz na uzupełnieniu japońską bibułką ubytków i pęknięć. - Po każdej konserwacji ma się przede wszystkim poczucie szczęścia. Tu było ono wyjątkowe z racji na osobę autora, stopień trudności prac i rangę samego tekstu - powiedział ks. Grzegorz Ryś, dyrektor Archiwum Kapituły Katedralnej na Wawelu.

Dramat "Brat naszego Boga" powstawał w latach 1944-50 i jest zapisem historii życia i powołania Adama Chmielowskiego, czyli św. Brata Alberta - artysty malarza i powstańca, założyciela Zgromadzenia Braci Albertynów, którego wyniósł na ołtarze sam Jan Paweł II.

Rękopis dramatu Karola Wojtyły "Brat naszego Boga" został przekazany kard. Stanisławowi Dziwiszowi pod koniec 2005 roku. Do trwającej ponad rok konserwacji trafił na początku stycznia 2006 roku.