publikacja 09.10.2006 10:19
Żelowa, galaretowata masa, częściowo żółta, częściowo czerwona”, którą mieszkańcy Halle (Saksonia-Anhalt) w niedzielę zauważyli na ulicy, na tyle ich zaniepokoiła, że powiadomili straż pożarną.
Strażacy razem z policją przeprowadzili wielką akcję. Podejrzaną substancją okazał się ... budyń.
Policjanci otoczyli miejsce, gdzie znaleziono „galaretowatą masę”. Policjanci i zawodowi strażacy w maskach przeciwgazowych użyli najnowocześniejszych urządzeń pomiarowych, stosowanych w sytuacjach skażenia chemicznego i promieniotwórczego.
Tymczasem inni policjanci dowiedzieli się, że poprzedniego wieczora w sąsiedniej gospodzie odbywało się wesele. Udali się więc do pana młodego, wyciągnęli go z łóżka i zawieźli w pobliże „galaretowatej masy”. Pan młody nie miał wątpliwości – któryś z gości weselnych musiał wyrzucić na ulicę sporą porcję budyniu.
Świeżo upieczony małżonek wyraził gotowość posprzątania ulicy.