Są najdłużej żyjącym małżeństwem na świecie

jk /dobrewiadomosci.pl

publikacja 19.11.2025 09:46

"Po prostu się kochamy" - to ich sekret na długowieczność.

Są najdłużej żyjącym małżeństwem na świecie Maków Mazowiecki, 09.02.2016, Świadectwo o miłości Agnieszka Otłowska /Foto Gość

107-letnia Eleanor Gittens i jej 108-letni mąż Lyle z Miami zostali oficjalnie uznani za najdłużej żyjące małżeństwo na świecie. Obchodzili w tym roku 83. rocznicę ślubu. 

Małżonkowie poznali się w 1941 roku podczas meczu koszykówki, w którym Lyle grał w barwach Clark Atlanta University. "Nie pamiętam, kto wygrał" - śmiała się Eleanor. "Pamiętam tylko, że wtedy pierwszy raz go zobaczyłam". Pobrali się 4 czerwca 1942 roku podczas trzydniowej przepustki, którą Lyle otrzymał z bazy wojskowej w Georgii.

Wkrótce po ślubie Lyle został wysłany do Włoch jako żołnierz 92. Dywizji Piechoty armii USA. Eleanor była wtedy w ciąży z ich pierwszym dzieckiem i przeniosła się do Nowego Jorku. Gdy wojna dobiegła końca, para zamieszkała w Nowym Jorku. Oboje zdali egzamin do służby cywilnej i rozpoczęli kariery w administracji publicznej. Dużo podróżowali, a ukochanym celem Eleanor była Gwadelupa.

W końcu zamieszkali na Miami. Dziś Lyle przyznaje, że czasem tęskni za Nowym Jorkiem, ale patrząc na swoją żonę, mówi jedno: "Jestem szczęśliwy, że tu jestem. Lubimy spędzać czas razem… i w życiu zrobiliśmy wiele rzeczy wspólnie".