publikacja 20.11.2025 10:11
Opowieści o białych lwach od wieków krążyły wśród afrykańskich ludów. Dopiero jednak 100 lat temu bajka okazała się prawdą. Na wolności żyją tylko w jednym miejscu na świecie.
Większość białych lwów i tygrysów rodzi się w niewoli
AA/ABACA/PAP
Ponieważ przez lata niewielu widziało białego lwa, nie było pewne, czy takie zwierzę w ogóle istnieje. Dopiero z początku XX wieku pochodzi dokument mówiący o spotkaniu z białym lwem. A kilkadziesiąt lat później, gdy na terenie dzisiejszej Republiki Południowej Afryki, w pobliżu Parku Narodowego Krugera, w prywatnym rezerwacie Timbavati natrafiono na trzy małe lwy, z których dwa były białe, a jeden brązowy, o białych lwach zrobiło się głośno.
Święte lwy
Maluchy, nazwane Panthera leo krugeri, z prywatnego rezerwatu przewieziono do ogrodu zoologicznego w Pretorii, stolicy Republiki Południowej Afryki. Tam szybko stały się wielką atrakcją i powoli zyskiwały rozgłos. W ogrodach zoologicznych białe lwy specjalnie dobierano w pary, by rodziły się kolejne białe okazy. Na wolności natomiast były cennym trofeum dla myśliwych polujących na zwierzęta nietypowo umaszczone.
Białe lwy są odmianą lwa południowoafrykańskiego. Tak naprawdę jednak poza kolorem sierści niczym się nie różnią. Ich oczy są bursztynowe, zielone albo niebieskie. Ubarwione są też wargi i poduszki łap. Podobnie jak u brązowych lwów, samce mają bujną grzywę i są masywniejsze. Małe białe lwy rodzą się śnieżnobiałe a z upływem czasu ich kolor może przejść w kremowy. Mieszkańcy Afryki uważali je za zwierzęta święte.
Za kolor skóry, włosów czy oczu białych lwów odpowiada barwnik zwany melaniną. Ludzie czy zwierzęta, którzy nie mają tego barwnika, zwani są albinosami. Białe lwy albinosami jednak nie są. Ich futro to efekt nieprawidłowości genetycznej. Co ciekawe, biały lew wcale nie musi mieć białych rodziców.
Nieliczne, spotykane na wolności zawsze pochodzą z okolic Parku Krugera. Dobrze sobie radzą i sprawnie polują. Jest więc szansa, że będzie ich coraz więcej.
Białe w czarne paski
Białym umaszczeniem wyróżnia się jeszcze jeden wielki kot. Tygrys, podobnie jak biały lew, nie jest albinosem. Brakuje mu jedynie pigmentu odpowiedzialnego za kolor pomarańczowy. Białe tygrysy są nieco większe od pomarańczowych braci i mają enzym reagujący na temperaturę. Gdy tygrys przebywa w zimniejszym klimacie część jego futra ciemnieje. Aby urodził się biały tygrys, potrzebne jest dwoje białych rodziców. Choć i tu przyroda potrafi zaskakiwać. W 2004 roku w ogrodzie w Hiszpanii urodził się biały tygrys, choć jego rodzice byli pomarańczowymi tygrysami. Zdarza się też, że i pasy są dosyć jasne, powodując, że tygrys jest niemal cały biały. Niezwykle rzadko rodzą się także tak zwane złote tygrysy – o pasach złocistych i futrze pomarańczowym.
W Polsce białe lwy i białe tygrysy można zobaczyć tylko w Ogrodzie Zoologicznym w Borysewie koło Łodzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł