Szczególne miejsce w sercu papieża

Gabriela Szulik

|

Mały Gość 12/2025

publikacja 20.11.2025 10:14

Z Matką Bożą idzie całe życie. Ważne momenty, kolejne etapy zaczynał w święta maryjne.

Obraz, niewielki fresk, prawdopodobnie przybył do Włoch z Albanii, ze Szkodry Obraz, niewielki fresk, prawdopodobnie przybył do Włoch z Albanii, ze Szkodry
Gregorio Borgia /ap photo/east news

Papież Leon XIV swój pontyfikat powierzył Matce Bożej Dobrej Rady. Jej wizerunek przy ołtarzu przystrojonym białymi różami zauważyli wszyscy obecni podczas Mszy św. rozpoczynającej jego urząd papieski. A wcześniej, dwa dni po wyborze, w sobotę 10 maja po południu, Ojciec Święty – ku ogólnemu zaskoczeniu – odwiedził sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Genazzano. To był jego pierwszy wyjazd jako następcy św. Piotra poza Rzym.

Droga z Matką

Matka Boża Dobrej Rady jest bliska Leonowi XIV od wielu lat. Jeszcze jako zakonnik augustianin, a potem ksiądz i biskup Robert Prevost polecał Jej swoją drogę, swoje powołanie. Co ciekawe, gdy przygotowywał doktorat, pracował w Peru na misji pod wezwaniem Matki Dobrej Rady, a potem został dyrektorem do spraw powołań i misji w Prowincji Matki Dobrej Rady w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

W Genazzano, niewielkim miasteczku oddalonym kilkadziesiąt kilometrów od Rzymu, modlił się przed cudownym wizerunkiem Maryi, a potem powiedział: „Tak bardzo pragnąłem przybyć tutaj w tych pierwszych dniach nowej posługi, którą Kościół mi powierzył. Już jako zakonnik zawierzałem Maryi swoją drogę i pragnę rozpocząć pontyfikat właśnie w tym miejscu”.

Wcześniej nie planowano i nie zapowiadano wizyty papieża, więc mieszkańcy byli tym bardziej zaskoczeni i szczęśliwi. Z radością witali nowo wybranego następcę św. Piotra. Ulice pełne były ludzi, którzy chcieli go spotkać. Na koniec Ojciec Święty powiedział im: „Matkę Bożą Dobrej Rady od wielu lat noszę w sercu. Bywałem tu, w Genazzano, wiele razy, od niemal 50 lat, i bardzo się cieszę, że mogę być dziś z wami. Macie tak wielki dar – to oznacza, że spoczywa na was wielka odpowiedzialność. Tak jak Matka nigdy nie opuszcza swoich dzieci, tak i wy powinniście być wierni Matce, Matce Dobrej Rady”.

Nieziemski obraz

Wizerunkiem Matki Bożej z Dzieciątkiem w Genazzano opiekują się augustianie, czyli rodzina zakonna, z której wywodzi się Leon XIV. Papież Leon XIII, choć nigdy nie odwiedził sanktuarium, w 1903 r. nadał temu miejscu tytuł bazyliki mniejszej, a do Litanii Loretańskiej dodał wezwanie: „Matko dobrej rady”.

Według tradycji obraz przybył do Genazzano z albańskiej Szkodry, aby ochronić go przed Turkami, którzy okupowali kraj. Inna tradycja mówi, że 25 kwietnia 1467 r. na murze wznoszonego właśnie w Genazzano kościoła augustianów w sposób cudowny pojawił się wizerunek Matki Bożej. W każdym razie od samego początku obraz jest wyjątkowo czczony, również przez papieży. Przed pielgrzymką do Albanii w 1993 r. przyjechał tu Jan Paweł II.

Wizerunek w Genazzano to niewielki fresk, wyjątkowo piękny, przedstawiający Matkę Bożą z Dzieciątkiem na tle tęczy. „Wszyscy, którzy go oglądają, są zachwyceni jego nieziemskim pięknem. Maryja raz jest na nim radosna, raz smutna. (…) Cudowne piękno godne jest nieba. To dlatego dawniej była znana jako Matka Boża Rajska” – pisał w 1747 roku historyk, augustianin o. Vasquez.

Do sanktuarium pielgrzymują wierni z całego świata. Jednak najczęściej modlą się tu Włosi i Albańczycy, którzy uważają Ją za „swoją”. Do tej pory zresztą Matka Boża Dobrej Rady jest patronką Szkodry.

Znak za znakiem

8 maja – dzień, w którym kard. Prevost został wybrany papieżem – jest, co ciekawe, również dniem maryjnym. Augustianie czczą tego dnia Matkę Bożą Łaskawą – to najstarszy maryjny tytuł pochodzący z XIII wieku. W ten dzień wspomina się też Matkę Bożą Pompejańską, co zauważył nowo wybrany Ojciec Święty: „Dzisiaj jest dzień modlitwy błagalnej do Matki Bożej z Pompejów”.

Przed udzieleniem pierwszego błogosławieństwa Leon XIV powiedział do zebranych na placu św. Piotra: „Nasza Matka, Maryja, zawsze chce kroczyć u naszego boku, być blisko, pomagać swoim wstawiennictwem i miłością. Dlatego chciałbym się z wami pomodlić. Módlmy się razem za cały Kościół, o pokój na świecie, i prośmy Maryję, naszą Matkę, o tę szczególną łaskę: »Zdrowaś, Maryjo…«”. A w niedzielę pierwszą modlitwę Anioł Pański zakończył: „Niech Najświętsza Maryja Panna, której całe życie było odpowiedzią na wezwanie Pana, zawsze nam towarzyszy w naśladowaniu Jezusa”.

Kochać, słuchać i ufać

Leon XIV w październiku tego roku ogłosił świętym Bartola Longa – człowieka, dzięki któremu w Pompejach od 150 lat czcimy cudowny obraz Matki Bożej Różańcowej. Ludzie na całym świecie Nowenną Pompejańską wypraszają niezliczone cuda i łaski.

Trzeba dodać jeszcze, że biskupem ksiądz Robert Prevost, przyszły papież Leon XIV, został 12 grudnia w katedrze w Chiclayo w Peru. Ten dzień to wspomnienie Matki Bożej z Gudalaupe, która w pobliżu dzisiejszego miasta Meksyk objawiła się cztery razy w 1531 roku św. Juanowi Diego. Jednym z największych cudów po tych objawieniach było nawrócenie na chrześcijaństwo w krótkim czasie ponad ośmiu milionów Azteków. Matka Boża z Guadalupe jest patronką nienarodzonych dzieci. Ukazała się jako oczekująca dziecka. Po objawieniach pozostał znak – wizerunek Maryi utrwalony na płaszczu Juana. Bazylika Matki Bożej z Guadalupe to najczęściej odwiedzane sanktuarium maryjne na świecie. Każdego roku modlą się tu miliony pielgrzymów.

Od początku, czyli od 8 maja, widać i słychać w tym, co papież mówi, jak bardzo jest związany z Maryją, jak Ona go prowadzi, jak Ojciec Święty mocno ufa w Jej wstawiennictwo – do czego zachęca i nas.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.