Tam lubią poniedziałki!

Maciej Rajfur

|

Mały Gość 10/2025

publikacja 25.09.2025 10:00

Ten pomysł wydawał się niemożliwy. A jednak! Udało się i jest.

Tam lubią poniedziałki!

Od września we Wrocławiu działa nowa katolicka szkoła specjalna. Pomysł zrodził się kilka miesięcy temu podczas rozmowy prezydenta Wrocławia z arcybiskupem wrocławskim. Trudno wtedy było uwierzyć, że to może się udać już we wrześniu. Szczególnie że budynek, opuszczony wcześniej przez liceum artystyczne, miał być wyburzony. Ostatecznie gruntowny remont trwał właściwie do ostatniego dnia wakacji. Już 1 września dziesiątka dzieci rozpoczęła naukę przy ul. Robotniczej 36–38, zaś zrujnowany budynek zmienił się nie do poznania

Duże wyzwanie i duży remont

Dlaczego tylko dziesiątka uczniów? Bo to miejsce wyjątkowe – dostosowane do dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. W szczególności tych ze spektrum autyzmu, w tym z zespołem Aspergera.

Szkołę prowadzi Fundacja „Bonum Educationis”. Na razie otwarto trzy klasy. Dwie pierwsze i jedną drugą. Co ważne, to publiczna placówka.

– W marcu 2025 roku po raz pierwszy zapytano mnie, czy zostanę dyrektorem. Gdy zobaczyłam budynek, nie ukrywam, przestraszyłam się. Tyle było do zrobienia! Ale zaufałam Bogu i ludziom, którzy chcieli powierzyć mi tę misję – wspomina siostra Rafaela Kucz, dyrektor szkoły. – W budynku wymieniono wszystkie instalacje, docieplono, dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi przygotowano nowoczesne, komfortowe przestrzenie.

Efekt jest niesamowity. – Z tego miejsca bije ciepło, rodzinność. To zupełnie inna rzeczywistość niż w standardowej wersji szkoły – dodaje siostra Rafaela.

Szczęśliwi w szkole

Dzieci wymagające specjalnej troski edukacyjnej mogłyby uczęszczać do szkół ogólnie dostępnych (niektóre z nich miały taki epizod), jednak nie odnajdują się w dużych klasach, liczących ponad 20 osób. – W dużej grupie te dzieci sobie po prostu nie radzą. A tutaj są szczęśliwe i robią postępy – podkreśla siostra dyrektor.

Ona, nauczyciele oraz terapeuci stawiają na indywidualne podejście do ucznia. Poza tym zapewniają dodatkowe zajęcia, m.in. terapię logopedy, psychologa, terapię ręki, trening umiejętności społecznych (TUS) czy sensoplastykę.

Z dziećmi pracują specjaliści: oligofrenopedagodzy, nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej. Patrzą na dziecko, koncentrując się na jego potencjale i potrzebach. – Już się cieszę, bo dzieci rozpoczęły naukę i widzę, jak to miejsce im służy – przyznaje siostra Rafaela. – Na razie mamy klasy 1–3, ale planujemy przyjmować starszych uczniów, aż do ósmej klasy. Ta szkoła będzie rosnąć razem z nami – dodaje siostra.

Jak w domu

Nowa podstawówka to nie tylko miejsce do nauki. Tu dzieci są bezpieczne, szczęśliwe i czują się swobodnie. – Mamy piękne podwórko! Lubię tutaj być. Nasza szkoła jest ładna, fajowa i jest taka… nasza! – mówi ośmioletnia Weronika po lekcji plastyki. – A ja najbardziej lubię poniedziałki, bo wracam do szkoły – dodaje Dominik, rówieśnik dziewczynki. – Jest tu bardzo dobrze. Siostra i inne nauczycielki są super – uśmiecha się ośmiolatek.

Można powiedzieć, że budynek przy ul. Robotniczej został ocalony do wielkiej misji. – Spodobał mi się pomysł szkoły specjalnej opartej na wartościach chrześcijańskich – podkreśla prezydent Wrocławia, pan Jacek Sutryk. – Ten budynek planowano wyburzyć, ale uznaliśmy, że może on wspierać rozwój i wychowanie dzieci. Cieszymy się, że tak szybko udało się go przygotować – przyznał podczas rozpoczęcia roku.

Szkoła przy ul. Robotniczej nie jest po prostu szkołą specjalną. – To miejsce wyjątkowe, stworzone dla wyjątkowych dzieci. Dlatego tak bardzo potrzebne. Rodzice często szukają dla swoich pociech miejsca, w którym będą się prawidłowo rozwijać – mówi siostra Rafaela. – Nie pomijamy, że to szkoła specjalna. Właśnie w tym tkwi jej piękno i sens. Budujemy na wartościach chrześcijańskich, na Ewangelii, starając się wszystkimi profesjonalnymi sposobami rozwijać naszych podopiecznych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.