PAP
publikacja 25.08.2025 09:54
Starszy o niecały rok brat Leona XIV, John Prevost udzielił wywiadu amerykańskiej stacji telewizyjnej NBC Chicago.
PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI
Wyjawił też, że jego brat dobrze czuje się w letniej rezydencji w Castel Gandolfo, bo może tam odpocząć.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta, wyemitowanego w związku z tym, że minęło sto dni pontyfikatu pierwszego w historii papieża z USA.
Brat Leona XIV, mieszkający na przedmieściach ich rodzinnego Chicago podkreślił, że często rozmawiają przez telefon. Usłyszał od niego, że chciałby regularnie wracać do rezydencji w Castel Gandolfo pod Rzymem, bo dobrze tam wypoczywa.
- Chce, aby to był stały zwyczaj. Spędził tam dwa tygodnie, a potem wrócił i chce to robić często, bo jest to miejsce relaksu, z dala od tłumów. Tam naprawdę udaje mu się wypocząć i nie musi zawsze nosić papieskiej sutanny- wyjaśnił John Prevost relacjonując to, co powiedział mu brat.
Ponadto dowiedział się, że Leonowi XVI brakuje możliwości prowadzenia samochodu.
- Prowadzenie auta to dla niego coś całkowicie relaksującego - dodał John Prevost.
Dodał, że pozwalał zawsze swemu młodszemu bratu, Robertowi, usiąść za kierownicą.
- Bo inaczej krytykował to, jak prowadzę - wyznał.
Opowiedział również, że kiedy pewna rodzina z Chicago wysłała papieżowi do Watykanu słynną tamtejszą pizzę w paczce z suchym lodem i numerem telefonu, on zadzwonił, by podziękować za ten prezent.
Z wywiadu można też się dowiedzieć się, że Leon XIV lubi filmy ze szczęśliwym zakończeniem i jest miłośnikiem thrillerów prawniczych, takich jak powieści Johna Grishama.
14 września papież skończy 70 lat. Jego najbliżsi z Chicago wybierają się jesienią do Watykanu.
Z najnowszym, wrześniowym numerem "Małego Gościa" będziecie mogli również złożyć Leonowi XIV życzenia.