Na upały najlepsze jest... mleko!

pap/as

|

PAP

publikacja 01.07.2025 12:14

Najlepszym płynem nawadniającym nie jest woda, lecz mleko, sok pomarańczowy lub herbata – wynika z badań specjalistów z St. Andrews University. Nie znaczy to, że w czasie upałów nie warto pić wody – konieczne jest nawadnianie organizmu jakimkolwiek płynem.

Na upały najlepsze jest... mleko! Jakub Szymczuk/FotoGość

Szkoccy badacze piszą o tym na łamach pisma Amerykańskiego Towarzystwa Żywieniowego („The American Journal of Clinical Nutrition”). Zaznaczają, że woda, zarówno gazowana, jak i niegazowana, dobrze nawadnia organizm, jednak jeszcze lepiej to robią napoje zawierające choć odrobinę cukru, tłuszczu lub białka. Dzięki temu nawodnienie dłużej się utrzymuje w organizmie.

Jak wyjaśnia główny autor badania prof. Ronald Maughan z St. Andrews University, najważniejsza jest ilość jednorazowo wypijanych płynów: im więcej ich przyjmujemy, tym szybciej są usuwane z żołądka i wchłaniane do krwiobiegu. Lepiej jest rozłożyć w czasie wypijanie tej samej ilości płynów, w mniejszych kolejnych porcjach.

Drugie istotne znaczenie – według specjalisty - ma to, jakie składniki żywieniowe znajdują się w wypijanych płynach. Ponieważ w mleku, zarówno chudym, jak i tłustym, znajdują się białka, laktoza (cukier mleczny) oraz tłuszcze, jego wchłaniane trwa dłużej aniżeli samej wody. Dłużej też utrzymuje się nawodnienie organizmu.

Podobnie działa sok pomarańczowy. Jednak mleko ma tę dodatkowa zaletę, że działa jak gąbką i dłużej utrzymuje w organizmie zawartą w nim wodę, co skutkuje stopniowym odprowadzaniem moczu. 

Trzeba jednak pamiętać, że napoje zwierające duże ilości cukru, jak sok pomarańczowy lub cola, nie nawadniają organizmu lepiej aniżeli napoje o jego mniejszej zawartości. Podobnie jest z jazdą samochodem – gdy zatankujemy więcej paliwa, nie będziemy dzięki temu jechali szybciej.