Ta Miłość mnie niesie

Notowała Joanna Kojda

Mały Gość 6/2025 |

publikacja 20.05.2025 09:59

O wezwaniu z Litanii do Serca Pana Jezusa, ulubionym, bliskim, najważniejszym, opowiadają zakonnicy ze zgromadzeń Jemu poświęconych.

Ta Miłość mnie niesie Archiwum prywatne

Siostra Magdalena Sitkowska, urszulanka Serca Jezusa Konającego

 

– Litania do Serca Jezusa to piękna modlitwa ukazująca bogactwo odcieni miłości Bożego Serca. Szczególnie bliskie mi jest wezwanie: „Serce Jezusa, źródło życia i świętości”, bo to właśnie w Jego Sercu odnajduję siłę do codziennego życia i powołania. Serce Jezusa jest jak bijące źródło – napełnia, odnawia, umacnia. To Źródło mojej radości życia, pokoju i odwagi, by iść drogą świętości, nawet w trudnych chwilach.

Serce Jezusa nie jest dla mnie tylko symbolem – to realna, prawdziwa obecność Miłości, która niesie, prowadzi i daje nadzieję.

 

Siostra Katarzyna Pilipiuk, wynagrodzicielka Najświętszego Serca Jezusa

 

– „Serce Jezusa, odwieczne upragnienie świata” – to wezwanie streszcza drogę mojego powołania. To, jak je odczytałam i jak je przeżywam, tu i teraz.

Odkąd pamiętam, chciałam odnaleźć miłość, która będzie w stanie odpowiedzieć na głębię głodu noszonego w sercu. To poszukiwanie wyznaczało kierunek mojego świata, życia, często nietrafionych wyborów i celów, jakie sobie stawiałam.

Moment, kiedy odkryłam Serca Jezusa jako spełnienie wszystkich moich najskrytszych dążeń, był przełomowy. Tak jakbym odnalazła najcenniejszy skarb.

 

Ojciec Kamil Wawro, sercanin

 

– Jako sercanin od Dwóch Serc mam bardzo głęboko w sercu Litanię do Serca Pana Jezusa i Litanię Loretańską do Jego Matki. Jeśli miałbym wybrać jedno wezwanie, to będzie to „gorejące ognisko miłości”. Ognisko kojarzy mi się z ciepłem i ze wspólnotą, z ogólną radością. Słowo gorejące przywodzi mi na myśl wieczność i stałość. A miłość sama z siebie jest piękna, zwłaszcza miłość Boga do nas. Dlatego słysząc to wezwanie, robi mi się ciepło na sercu. Myśląc o Sercu Jezusa jako o gorejącym ognisku miłości, wiem, że przy nim ciało znajdzie spokój oraz spełnienie na wieki.

 

Siostra Monika Maria Gołaś, kapucynka Najświętszego Serca Jezusa 

 

– Co jakiś czas mam nowe ulubione wezwanie z Litanii do Serca Jezusowego. Ostatnio najbliższe jest mi: „Serce Jezusa, Domie Boży i Bramo Niebios”.

Dom to bezpieczeństwo. To miejsce odpoczynku, ale też spotkań. Pan Bóg zaprasza nas do swojego domu. Dla każdego znajduje czas, by wysłuchać, porozmawiać, pobyć.

Serce Jezusa jest Domem, otwartym dla wszystkich. Modląc się, wchodzę do takiego domu, gdzie Bóg Ojciec czeka na mnie. Mogę tu opowiadać, co u mnie słychać, o moich radościach, spotkaniach, ale też trudach i bólach.

To dom, gdzie drzwi są zawsze otwarte. Wystarczy się zatrzymać, zrobić znak krzyża i zacząć mówić, z serca do Serca. A przebywanie w obecności Boga to już początek nieba na ziemi. „Serce Jezusa, Domie Boży i Bramo Niebios, zmiłuj się nad nami”.

 

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.