Pod opieką św. Stanisława

Adam Śliwa Adam Śliwa

publikacja 08.05.2025 09:56

8 maja w polskim Kościele przypada uroczystość św. Stanisława – głównego patrona Polski.

Pod opieką św. Stanisława Skałka - Bazylika św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa i Męczennika Henryk Przondziono/FotoGość

Św. Stanisław jest głównym patronem Polski, obok Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i św. Wojciecha, biskupa i męczennika. W Polsce jest ponad 350 kościołów pod jego wezwaniem. W ikonografii św. Stanisław przedstawiany jest najczęściej w stroju pontyfikalnym z pastorałem. Jego atrybutami są: miecz i palma męczeńska.

Stanisław ze Szczepanowa był człowiekiem niezwykłym. Przyjaźnili się nawet z królem Bolesławem Szczodrym, ale duszpasterz nie mógł patrzyć obojętnie na niesprawiedliwości jakich dopuszcza się władca wobec ludzi, za których był odpowiedzialny. – Lud Boży, cały naród stanowi dzieci jednego Boga Ojca i jednej matki Polski. Wszyscy są za siebie nawzajem odpowiedzialni, bo kiedy jeden mówi Pater Noster, czyni to w imieniu wszystkich – nauczał biskup. 

Jak wynika z relacji Wincentego Kadłubka, relacje między biskupem krakowskim a władcą zaczęły się psuć, kiedy króla całkowicie pochłonęły wojenne wyprawy, co naraziło kraj na kryzys. Stanisław otwarcie sprzeciwiał się władcy, napominał go najpierw osobiście, a następnie publicznie - z ambony, ostatecznie ekskomunikował króla, czyli wyłączył go ze społeczności Kościoła. Konflikt zakończył się zamordowaniem biskupa i detronizacją władcy. 11 kwietnia 1079 r. kiedy Stanisław odprawiał mszę św. na Skałce, do kościoła wtargnął Bolesław ze swoimi żołnierzami.  Według kronikarza król osobiście zabił biskupa uderzeniem w głowę i kazał poćwiartować jego ciało. Po tym czynie król był skończony i musiał udać się na wygnanie i zapomnienie. Dziś nie wiadomo nawet gdzie jest pochowany. Jego przydomek ze Szczodrego zmienił się z czasem na Śmiały. 

Ciało biskupa w sposób cudowny połączyło się. Nic więc dziwnego, że Stanisław stał się patronem jedności narodowej Polaków. Był to czas trudny. Państwo i Kościół dźwigały się dopiero po najazdach i reakcji pogańskiej, w czasie której, ludzie powracali do starych wierzeń i niszczyli kościoły. Święty patron i drogowskaz własnej tożsamości młodego państwa był więc bardzo potrzebny. Wkrótce przyszła jednak kolejna próba i ciężki czas rozbicia dzielnicowego. Wierzono jednak, że tak jak członki św. Stanisława zrosły się bez żadnego śladu blizn, tak królestwo znów się połączy w jeden organizm.

Stanisława kanonizował 8 września 1253 r. w kościele św. Franciszka z Asyżu papież Innocenty IV. 8 maja 1254 r. w Polsce odbyła się uroczystość podniesienia relikwii Stanisława i ogłoszenia jego kanonizacji. Dlatego liturgiczny obchód ku czci Stanisława w Polsce przypada właśnie na 8 maja, a w Kościele powszechnym – 11 kwietnia, w dzień męczeńskiej śmierci.