Celebryta mimo woli

Ilona Lorenz

|

Mały Gość 4/2025

publikacja 21.03.2025 08:45

Wśród wielu kanonizowanych są też święci „z odzysku”. Zanim powierzyli swoje życie Bogu, prowadzili dość rozrywkowy styl życia. Przykładem jest św. Franciszek z Asyżu. Niewielkim wysiłkiem mógł zostać opływającym w bogactwo kupcem i odnieść tzw. życiowy sukces. Wystarczyło tylko przejąć rodzinny biznes.

Celebryta mimo woli

 

Franciszek, a właściwie od chrztu Jan (Franciszkiem nazwał go później ojciec), podobnie jak wielu młodych lubił nocne imprezy i marzył, by zostać rycerzem. I prawie mu się to udało. Ale w pierwszej bitwie został ranny i wzięty do niewoli. Wykupiony przez ojca, pewnie nie porzuciłby marzeń o rycerstwie, gdyby nie… sen.

Bóg kazał mu wrócić i… odbudować kościół. – Przyszły celebryta mimo woli, opacznie rozumiejąc polecenie, nie mając żadnego doświadczenia, rozpoczyna prace murarskie. Minie sporo czasu, zanim Franciszek zrozumie, iż Chrystusowi nie chodziło o kościół z kamienia, ale o Kościół zbudowany z ludzi. Odkrywa, że wystawne uczty, bogate stroje nie dają prawdziwej radości. Mimo ubóstwa i początkowego uznania go za dziwaka Franciszek ma niezwykłe życie.

Wciągającą od pierwszych stron historię duchowych rewolucji przyszłego założyciela franciszkanów czyta się niczym powieść przygodową. Autor pisze lekko, poważne i trudne wątki przeplatając elementami wywołującymi śmiech. Używa też porównań do najnowszych technologii, jak np. CzatGPT, AI, GPS, kod genetyczny czy satelita. Luc Adrian bawi się pojęciem czasu i pokazuje, iż wartości, którymi kierował się święty, nie są ograniczone do średniowiecza. A różne formy literackie nie pozwalają znudzić się lekturą. W książce znajdziemy wywiad z trzema pierwszymi towarzyszami przyszłego świętego, fragment scenariusza niemego filmu czy lekcję w XXI-wiecznym liceum. Pojawia się tu nawet postać Małego Księcia. Zrozumienie niektórych wydarzeń ułatwia komentarz narratora.

To opowieść o realizacji wielkiego rycerskiego marzenia – bo przecież Franciszek w końcu został rycerzem, tyle że walczącym o dusze dla Chrystusa. Przypomina, iż dla Boga nie ma nic niemożliwego. Lektura napisana z pasją i wielkim zaangażowaniem autora prowadzi do wniosku, że bycie innym może być całkiem spoko, pod warunkiem, iż wyróżniamy się dobrem, a wyrwanie się z toksycznego środowiska i zerwanie z nałogami wymaga odwagi, ale przy Bożym wsparciu wszystko jest możliwe. Można nawet, całkiem niezamierzenie, zostać bogatym (duchowo) „celebrytą”.

Luc Adrian, Franciszek z Asyżu. Rycerz bez zbroi, Wydawnictwo Franciszkanów Bratni Zew, Kraków 2025

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.