Przybysz z dalekiej północy

Włodzimierz Stachoń

publikacja 13.12.2023 11:06

Wylądował w zaspie. Długo tkwił nieruchomo, sprawiając wrażenie ogłuszonego wiatrem. W końcu wyciągnął nogę. Skok miał mocno opierzony.

Przybysz z dalekiej północy Włodzimierz Stachoń

Mroźny, ponury, zimowy dzień. Kolejny, który spędzam w czatowni na niewielkiej polanie w środku rozległego lasu. Niezbyt sprzyjająca aura powoduje, że przed czatownią dzieje się niewiele ciekawego, a przenikliwy wiatr potęgujący uczucie chłodu powoduje, że moje myśli mimo woli coraz częściej kierują się ku domowemu zaciszu… Tymczasem dostrzegam jakieś poruszenie przy nęcisku.

Podobni do siebie

W krótkim odstępie czasu w pobliżu czatowni lądują dwa ptaki. Jeden to pospolity, „dyżurny” myszołów zwyczajny. Drugi podobny do niego… Uwagę zwraca jednak nieco inne, jaśniejsze ubarwienie – chociaż akurat ta cecha przy dużej zmienności ubarwienia myszołowów nie może być pewną cechą rozpoznawczą – i delikatniejszy, mniejszy dziób. Ptak wylądował w zaspie i póki co nie widzę najważniejszej cechy rozpoznawczej. Myszołów zwyczajny ma skoki nieopierzone, a przybysz z północy – myszołów włochaty – ściśle pokryte pierzem. Drapieżnik długi czas tkwi nieruchomo, sprawiając wrażenie ogłuszonego wiatrem. Wreszcie, sprowokowany przez towarzyszącego mu myszołowa, decyduje się zbliżyć do wyłożonej przed czatownią karmy, prezentując przy tym mocno opierzone skoki. Mam więc przed obiektywem – ponad wszelką wątpliwość – myszołowa włochatego, niezwykle rzadko spotykanego w tych stronach zimowego gościa z północy…

Gniazdo na półce

Myszołów włochaty żyje na północy Europy. W naszym kraju pojawia się tylko zimą i w czasie wędrówek. Rozmiarami przewyższa nieco pospolicie występującego u nas myszołowa zwyczajnego. Rozpiętość jego skrzydeł sięga 150 cm, a długość ciała do 60 cm. W arktycznej tundrze, płaskowyżu skandynawskim czy lasotundrze wokół koła podbiegunowego, gdzie mieszka, raz do roku przychodzą na świat jego młode. Gniazdo, szczególnie w tundrze, buduje na ziemi, na półkach skalnych, rzadziej na drzewach. Składa w nim 2–7 jaj. W latach, gdy trudno mu zdobyć jedzenie, zdarza się, że w ogóle nie składa jaj. Myszołów włochaty żywi się niemal wyłącznie gryzoniami – w Arktyce są to głównie lemingi, ponadto myszy i norniki. Na zimowym wyjeździe odżywia się podobnie jak myszołów zwyczajny, chętnie zjada też padlinę.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.