Nowy Jork to ojczyzna drapaczy chmur. Najwyższy budynek mieszkalny świata, znajdujący się przy West 57th Street, góruje nad wszystkimi.

Wśród milionerów

Wieżowiec Central Park Tower ukończono trzy lata temu. Styl, wykończenie, a przede wszystkim niesamowite widoki z wysokich pięter naprawdę olśniewają. Teoretycznie wyższy od niego o 70 metrów – dzięki prawie 100-metrowej iglicy – jest 1 World Trade Center. Central Park Tower znajduje się niemal przy południowej granicy największego parku Nowego Jorku, w sąsiedztwie apartamentowców zamieszkiwanych przez amerykańskich milionerów. Jego największy apartament ma 23 pokoje i zajmuje trzy najwyższe piętra. Kosztuje, bagatela, ponad 880 milionów złotych. Mieszkanie ma własną salę balową i prywatne windy, by między trzema piętrami nie chodzić po schodach. Na szczęście za najtańszy apartament trzeba zapłacić „tylko” 6 milionów złotych. A mały apartament to 133 metry kwadratowe powierzchni.

Cenny widok

Największą zaletą budynku nie jest prywatny klub ze strefą SPA, luksusowe wyposażenie mieszkań czy 18-metrowy basen, ale widok z okien. Dzięki wysokości i ogromnym przeszkleniom nic nie zasłania widoku na Wielkie Jabłko, jak nazywany jest Nowy Jork. Z sali balowej najwyższego apartamentu wychodzi się na taras. Mieszkanie zostało pomyślane jako idealne miejsce do organizowania przyjęć i spotkań – stąd kuchnia ma osobne wejście, a dla gości przygotowano specjalne garderoby. We wszystkich apartamentach pokoje wypoczynkowe ustawiono w narożnikach budynku, aby dwie ściany umożliwiły lepsze spojrzenie na wspaniały widok na miasto. Takie samo zadanie mają celowo podniesione w wielu miejscach sufity. Z zewnątrz budynek mieni się szkłem i satynową stalą. Główne lobby zdobi wielki żyrandol złożony z 2000 kawałków kryształu. Na mieszkańców czekają też na setnym piętrze prywatny klub z hotelową obsługą, basen, kino, a nawet park wewnątrz budynku z dostępem do słonecznego światła. Jest też plac zabaw i oczywiście sala gier dla dzieci.