Gazeciarze i papierosiarze

Ilona Lorenz

publikacja 20.09.2023 10:14

Mieli od kilku do kilkunastu lat. Zamiast bawić się lub uczyć, każdego dnia stawali do nierównej walki o życie z niemieckim okupantem.

Gazeciarze i papierosiarze

Najmłodszy, Boluś, miał zaledwie 6 lat, kiedy jego rodzice i siostra zmarli na tyfus. Osierocili chłopca i jego trzy pozostałe siostry. Po udanej ucieczce w trakcie marszu na Umschlagplatz, na którym Niemcy gromadzili Żydów przed wywózką do obozów, następnego dnia rano Boluś wydostaje się z getta. Żebrzącego na Marszałkowskiej malca zauważa pani Kalotowa. Zabiera dziecko do swojego mieszkania, gdzie na Bolusia oprócz miski ciepłej zupy czekają inne żydowskie dzieci. Podobnie jak on stracili najbliższych. Kulas z siostrą, Kinol, Teresa, a potem coraz większa grupa żydowskich dzieci, zaczynają zarabiać na życie, sprzedając papierosy, gazety i śpiewając w tramwajach. Początkowo sami, później pod nadzorem i opieką poznanego w magazynie drewna starszego Byczka. Mali Żydzi oferują swój towar w centrum Warszawy niczego nie podejrzewającym Niemcom. Wśród ich klientów są też żołnierze SS i gestapo, którzy swoje koszary mają tuż przy placu Trzech Krzyży.

 

Paradoksalnie bezpośrednie sąsiedztwo wroga dawało pewną ochronę. Zamiast uciekać na ich widok, młodzi konspiratorzy podbiegają, wyciągając gazety czy papierosy. Żeby nie wpaść, muszą mieć czyste ubrania. To niełatwe, gdy za nocleg służy zapchlony materac, śmietnik czy cmentarny grobowiec. I tylko polscy papierosiarze zaczynają coś podejrzewać… Czy uciekinierom z getta uda się ich również wprowadzić w błąd? Jakich jeszcze niebezpieczeństw muszą unikać? Opisując losy żydowskich dzieci – papierosiarzy, autorka przybliża czytelnikowi historię wojennej stolicy. Tę opowieść o sprycie, odwadze i codziennym podejmowaniu ogromnego ryzyka czyta się jednym tchem. Lekturze towarzyszą wzruszenie, obawy o los małych bohaterów i uznanie dla ich zaradności. Mimo wielu przeciwności, dzieci nie traciły hartu ducha. Papierosiarze uczą przezwyciężać strach i stawać w obronie słabszych. To opowieść o sile miłości i przyjaźni, oraz o przedwczesnym dojrzewaniu do dorosłości. Chyba tylko Boluś nie rozumiał powagi sytuacji… Wbrew wyrokowi Niemców, papierosiarze przeżyli zarówno lata niemieckiej okupacji, jak i powstanie warszawskie. I chociaż głównymi bohaterami książki są mali Żydzi, nie byłoby ich zwycięstwa bez pomocy dorosłych, którzy też zostali upamiętnieni na kartach tej opowieści. Ta książka to cegiełka do budowy pamięci o tych, co przetrwali, i tych, co zginęli. Na pewno nie jest to historia do poduszki, ale zdecydowanie powinno się ją poznać. Renata Piątkowska, Dzieci z placu Trzech Krzyży Wydawnictwo Literatura, Łódź 2023

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.