Co na to NATO

Adam Śliwa

publikacja 04.09.2023 10:28

W Polsce można spotkać żołnierzy z kilkunastu krajów świata. Jest ich u nas już 12 tysięcy.

Co na to NATO Marek Maliszewski /REPORTER/east news

Polska, od 1999 roku, należy do największego paktu militarnego w historii, do Sojuszu Północno-atlantyckiego (NATO). Obecnie sojusz łączy 29 państw. Na stałe jednak wojska innych państw pojawiły się w naszym kraju dopiero w 2017 roku. Wcześniej, aby nie drażnić Rosji, w nowych krajach Sojuszu, takich jak Polska, siły bojowe NATO nie miały stacjonować. Jednak gdy w 2014 roku Rosja złamała postanowienia i zaatakowała Ukrainę oraz zagarnęła Krym, ustalenia z 1997 r. stały się nieważne. W Polsce spośród ok. 12 tysięcy żołnierzy sojuszniczych, 10 tysięcy to Amerykanie. Przybyli do naszego kraju w ramach dwóch inicjatyw – natowskiej i amerykańskiej. Wszystko to, łącznie z modernizacją Wojska Polskiego, ma wzmocnić naszą obronność i jednocześnie odstraszać ewentualnego agresora.

Wzmocniona Wysunięta Obecność

To jedna z czterech grup bojowych stacjonująca we wschodniej Polsce, w okolicach Orzysza. Należą do niej żołnierze amerykańscy wspierani przez Brytyjczyków, Chorwatów i Rumunów. Pozostałe trzy grupy bojowe stacjonują na Litwie, Łotwie i w Estonii. Żołnierze z Polski, Czech, Estonii, Hiszpanii, Kanady, Litwy, Łotwy, Niemiec, Rumunii, Turcji, Stanów Zjednoczonych, Węgier, Wielkiej Brytanii oraz Słowacji podlegają Wielonarodowej Dywizji Północny Wschód z siedzibą w Elblągu. Od 2022 roku powstały też batalionowe cztery grupy bojowe na Słowacji, Węgrzech, w Rumunii i Bułgarii. Ich dowództwo mieści się w Ādaži na Łotwie. Każda grupa liczy od tysiąca do dwóch tysięcy żołnierzy z różnych krajów. Zmieniają się co 6 miesięcy. Wszystkie grupy podlegają Wielonarodowemu Korpusowi Północno-Wschodniemu z dowództwem w Szczecinie.

Więcej w najnowszym numerze Małego Gościa

Wschodnia Flanka NATO

To państwa, których wschodnia granica jest jednocześnie granicą całego Sojuszu. Należą do niej Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria. Dodatkowo do wschodniej flanki należą Czechy, a wszystkie 9 państw tworzy Bukaresztańską Dziewiątkę czyli w skrócie B9. Zrzeszenie powstało z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Rumunii Klausa Iohannisa w Bukareszcie, jako odpowiedź na rosyjską agresję na Ukrainę w 2014 roku. Celem państw jest wzmocnienie sił NATO i obrona przed zagrożeniem rosyjskim.

Amerykanie w Polsce

Stacjonują w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie, Toruniu i Bolesławcu. Wojska Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej przeniesiono do Polski w ramach umów polsko-amerykańskich. W Powidzu umieszczono zespół zadaniowy Brygady Lotnictwa. W Poznaniu, Wysunięte Dowództwo Dywizyjne, które kieruje działaniami wojsk amerykańskich w Polsce i w całym regionie. W Poznaniu też, od dwóch lat działa jedyne w Europie, wysunięte dowództwo V Korpusu Sił Lądowych USA. To znaczy, że z Poznania dowodzone są wszystkie siły USA w Europie. Na cześć wspólnego bohatera Polski i Ameryki, budynki dowództwa nazwano Camp Kościuszko. Tam też znajduje się 8. w Europie, a pierwszy w Polsce Stały Garnizon Wojsk USA (U.S. Army Garrison Poland). W Redzikowie na Pomorzu natomiast powstaje system obrony rakietowej. To element systemu powstającego w Hiszpanii, Turcji i Rumunii. Aby zapewnić bezpieczeństwo i dostawę zaopatrzenia dla walczącej Ukrainy w okolice Rzeszowa Amerykanie skierowali systemy rakietowe Patriot i elitarną 82. Dywizję Powietrznodesantową.

Szpica

To Siły Natychmiastowego Reagowania NATO. Powstały w 2014 roku podczas szczytu w Walii. 20 tysięcy ludzi, w tym międzynarodowa brygada sił lądowych z 5 tysiącami żołnierzy, siły lotnicze, morskie i wojsk specjalnych gotowe są do akcji w dwa do siedmiu dni. Skład sił zmienia się co 12 miesięcy. Każdy stacjonuje w swoim kraju, ale wszyscy są gotowi do natychmiastowej wspólnej akcji. Polskie jednostki miały swój roczny dyżur razem z żołnierzami 12. innych państw w 2020 roku. Pierwsze wspólne ćwiczenia szpicy odbywały się w Polsce w 2015 roku. Szpica to część Sił Odpowiedzi NATO – w sumie 40 tysięcy ludzi. Polska w stałej gotowości utrzymuje dwie eskadry samolotów F16, dwa bataliony i dowództwo dla brygady regionalnej. Polskie samoloty chronią też przestrzeń powietrzną państw bałtyckich, a w 2021 roku także Islandii w ramach tak zwanego Air Policing.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.