Afryka w kosmosie

Krzysztof Błażyca

publikacja 20.06.2023 12:19

Gwiaździste niebo najpiękniej widać z afrykańskiej ziemi. Tak mówią. A z tego nieba „spoglądają” na Ziemię… afrykańskie satelity.

Japoński moduł eksperymentalny Kibo (Nadzieja) przy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), z którego 11 maja 2018 r. wypuszczony został  w przestrzeń kosmiczną pierwszy kenijski satelita Japoński moduł eksperymentalny Kibo (Nadzieja) przy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), z którego 11 maja 2018 r. wypuszczony został w przestrzeń kosmiczną pierwszy kenijski satelita
wikimedia

Pierwszym krajem, który z Afryki wysłał satelitę w kosmos, był Egipt. Było to w 1998 roku. Obecnie, tylko od listopada 2022 r., w kosmos poleciało ponad 50 satelitów wyprodukowanych w 13 krajach Afryki. Żaden z nich nie został wystrzelony z afrykańskiej ziemi. Choć i takie są plany. Ostatnio – konkretnie 15 kwietnia – z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych wystartowała w kosmos rakieta SpaceX Falcon 9. Na jej pokładzie był m.in. kenijski satelita Taifa-1.

Naród na orbicie

Taifa w języku suahili, którego używa się m.in. w Kenii, Tanzanii, Ugandzie, Republice Demokratycznej Konga, znaczy: naród. Taifa-1 to satelita obserwacyjny, czyli obserwuje Ziemię za pomocą urządzeń optycznych, radarowych lub przy użyciu podczerwieni. Satelita wykonuje zdjęcia powierzchni Ziemi, co ma zastosowanie w naukach o rolnictwie czy planowaniu przestrzennym. Służy to badaniu przyrody, śledzeniu i przewidywaniu klęsk żywiołowych. Wystrzelenie kenijskiego satelity było wielkim wydarzeniem. Kenijskie ministerstwo obrony określiło je jako „kamień milowy” kenijskiego programu kosmicznego. Satelita został w pełni zaprojektowany i opracowany przez kenijskich inżynierów. Dzięki niemu Kenia będzie otrzymywała niezbędne informacje, przydatne między innymi w rolnictwie. Choć to jeden z najlepiej rozwiniętych krajów Afryki, jest zależny od gospodarki rolnej, a w ostatnich latach występuje tam susza. To trudna sytuacja zwłaszcza dla spalonych słońcem rejonów północnych.

 

Perła Afryki nadaje

Taifa to kolejna kosmiczna przymiarka Kenii. Pierwszy był eksperymentalny nanosatelita CubeSat wystrzelony w przestrzeń kosmiczną 11 maja 2018 roku. Nanosatelita to kosmiczne maleństwo w kształcie sześcianu, ważące od ok. 1 kg do 10 kg. Wymiarami przypomina toster. Jest nośnikiem skomplikowanych systemów komputerowych i wystrzeliwany jako dodatkowy ładunek w rakiecie nośnej. Kenia to niejedyny kraj w Afryce, który podbija kosmos. Kilka miesięcy przed Taifą na pokładzie rakiety NASA swojego pierwszego w historii satelitę na międzynarodową stację kosmiczną wysłała sąsiadująca z Kenią Uganda. PearlAfricaSat-1 (Uganda określana jest jako Pearl Africa, czyli Perła Afryki – stąd nazwa urządzenia) został umieszczony na orbicie okołoziemskiej w grudniu 2022 roku. Skonstruowali go trzej Ugandyjczycy, którzy otrzymali tytuły inżynierów ds. projektów kosmicznych. Satelita powstał we współpracy z japońskim instytutem technologii Kyushu. Podobnie jak Taifa, Perła Afryki ma pomagać w prognozowaniu pogody. Dane przekazywane przez satelitę mają też zapobiegać katastrofom i pomagać w zabezpieczaniu granic państwa. Uganda buduje również naziemną stację dowodzenia, kontroli i zarządzania swoim satelitą.

 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.