Kolorowy rybak

Włodzimierz Stachoń

publikacja 22.03.2023 11:39

Lotem błyskawicy mknie tuż nad powierzchnią wody, połyskując błękitnym grzbietem. To jeden z najbarwniejszych polskich ptaków.

Kolorowy rybak Zimorodek Włodzimierz Stachoń

Zimorodek najbardziej lubi drobne rybki, na które zręcznie poluje, nurkując pod powierzchnię wody. Zdobycz łapie mocnym, ostrym dziobem. Ten kolorowy rybak wypatruje swego łupu, przesiadując na gałązkach zwisających nad lustrem wody albo na kijach wystających z wody. Nierzadko wykorzystuje elementy konstrukcyjne bobrowego żeremia. Gdy wypatrzy rybkę nadającą się do złowienia, błyskawicznie atakuje. Zanurza się z impetem w wodzie, niekiedy podfruwa wyżej, by lepiej ocenić sytuację i dopiero wtedy decyduje się na atak.

Więcej w najnowszym numerze Małego Gościa

Ważna gałąź
Kluczem do udanych fotograficznych łowów na zimorodka jest odnalezienie ulubionych miejsc, z których ten kolorowy rybak wypatruje zdobyczy. Kiedyś, leżąc dłuższy czas pod siatką maskującą na kamienistej wysepce w korycie rzeki, zaobserwowałem inny, ciekawy zwyczaj tego ptaka. Dzięki temu udało mi się wykonać jego portretowe ujęcia.
Otóż w zasięgu mojego wzroku była stroma skarpa. W niej znajdowała się nora lęgowa zimorodków. Nie czatowałem jednak przy samej norze. Nie chciałem niepokoić zatroskanych młodych rodziców. Zauważyłem jednakm, że gałąź leżąca blisko mojego stanowiska, częściowo zatopiona w wodzie, przyniesiona kiedyś w to miejsce, gdy rzeka wezbrała, jest ulubionym miejscem zimorodkowej toalety.

Droga po rybki
Niemal po każdym wylocie z nory ptaki przylatywały na gałąź, by po chwili, na ułamek sekundy zanurkować w płytkiej w tym miejscu wodzie.
Obserwowałem takie sceny wiele razy. Nigdy jednak nie było to nurkowanie po zdobycz, lecz krótka kąpiel, by oczyścić pióra. Po niej zimorodek wracał na gałąź i energicznym ruchem strącał wodę i ewentualne zabrudzenia wyniesione na piórach z nory.
Następnie odlatywał na swoje ulubione stanowisko i stamtąd wypatrywał rybek, na które czekały w norze wiecznie głodne pisklęta…

 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.