Ile waży ogon owcy?

Przemysław Barszcz

publikacja 22.02.2023 11:50

Hodowane od tysięcy lat dla wełny, mleka i mięsa. Dlaczego w Biblii występują tak często?

Owce przed murem oddzielającym Izrael od Palestyny Owce przed murem oddzielającym Izrael od Palestyny
Alessio Mamo/Redux /east news

Podczas Mszy św. 12 marca usłyszymy psalm, a w nim takie słowa: „Wejdźcie, uwielbiajmy, padnijmy na twarze, zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył. Albowiem On jest naszym Bogiem, a my ludem z Jego pastwiska i owcami w jego ręku” (Ps 95,6-9). W innym miejscu Biblii Jezus powie: „Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie, i miały je w obfitości. Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce” (J 10,9-11).

Sto tysięcy owiec

Pasterstwo przez wieki było głównym, a w czasach najdawniejszych jedynym w zasadzie sposobem utrzymania ludzi. Do dziś zajęcie to jest bardzo popularne. W Izraelu owce hodowano w niewyobrażalnych ilościach. Nic więc dziwnego, że odwoływanie się do zwyczajów związanych z hodowlą i wypasem tych zwierząt stanowiło świetny przykład dla ówczesnych ludzi. W Biblii przede wszystkim Pan Jezus nazywa siebie dobrym pasterzem, a nas, ludzi, swoimi owcami. W Starym Testamencie natomiast w Księdze Hioba czytamy: „Pan błogosławił Hiobowi, tak że miał czternaście tysięcy owiec, sześć tysięcy wielbłądów, tysiąc jarzm wołów i tysiąc oślic” ( 42,12). W Biblii znajdziemy jednak wzmianki o znacznie liczniejszych stadach. Salomon, kiedy chciał uczcić zbudowanie świątyni, do której przeniósł Arkę Przymierza, „ofiarował ku czci Pana dwadzieścia dwa tysiące wołów i sto dwadzieścia tysięcy owiec” (1 Krl 8,63).

 

Baranina i jagnięcina

W naszej części świata owce hoduje się przede wszystkim dla wełny i mleka, z którego robi się ser, w tym słynne oscypki. Izraelici i ich sąsiedzi także pozyskiwali wełnę owczą i mleko, które również przetwarzali, głównie na sery. Żydzi, którzy mięso świń uznają za nieczyste, wciąż najczęściej jadają baraninę lub jagnięcinę, czyli mięso owiec. W Starym Testamencie, w Księdze Wyjścia, zapisano: „I weźmiesz z barana tłuszcz i ogon, i tłuszcz pokrywający wnętrzności” (29,22), z kolei w Księdze Kapłańskiej: „Jeżeli chce złożyć w darze owcę, niech złoży ją przed Panem. (…) Potem złoży z ofiary biesiadnej ofiarę spalaną dla Pana, to jest cały tłuszcz ogonowy – należy go oddzielić tuż przy kości ogonowej” (3,7-9). Dziś, ze względów zdrowotnych, ceni się chude mięso. Dawniej tłustość mięsa była jednak wartością pożądaną. Gdy jedzenie było towarem deficytowym, liczyły się kalorie – niezbędne, by przeżyć i mieć siłę do wykonywania codziennych obowiązków, ciężkiej pracy od świtu do zmierzchu. Dlatego porcja tłustego mięsa była niezbędna.

Zapasy w ogonie

W rejonie Ziemi Świętej najczęściej spotkać można owce nazywane tłustoogoniastymi. Z mezopotamskich wizerunków wiadomo, że hodowano je już trzy tysiące lat przed naszą erą. W Polsce do tej grupy zaliczają się rzadko hodowane karakuły, nie tyle dla tłustości, ile także dla pięknej wełny. Owce tłustoogoniaste wyglądem przypominają wielbłądy. Są przystosowane do życia na pustyni oraz wytrzymałe na głód i pragnienie. Znaczną część swoich zapasów potrzebnych do życia gromadzą jednak nie w garbach, jak dromadery i baktriany, ale w… ogonie. U niektórych odmian tłuszcz odkłada się w dwóch wybrzuszeniach po obu stronach ogona, u innych w samym ogonie, który może przybierać imponujące rozmiary i ważyć nawet osiem kilogramów.

Siła baraniego rogu

Pożytek z owiec tłustoogoniastych jest bardzo nietypowy. To właśnie przy pomocy rogów tych zwierząt zdobyto… Jerycho. Lewy róg barana tłustoogoniastego nie tworzy tak zwanego ślimaka, ale ma kształt wielkiego koła. Taki róg można formować poprzez rozgrzanie go w gorącej wodzie. Gdy staje się plastyczny, można zrobić z niego na przykład trąbę. Podczas oblężenia silnie ufortyfikowanego Jerycha, którego Izraelici nie mogli zdobyć, Bóg powiedział do Jozuego: „Siedmiu kapłanów niech niesie przed arką siedem trąb z rogów baranich. Siódmego dnia okrążycie miasto siedmiokrotnie, a kapłani zagrają na trąbach. Gdy więc zabrzmi przeciągle róg barani i usłyszycie głos trąby, niech cały lud wzniesie gromki okrzyk wojenny, a mur miasta rozpadnie się na miejscu i lud wkroczy, każdy przed siebie” (Joz 6,4-5).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.