Przypadek?

ks. Tomasz Jaklewicz

publikacja 22.02.2023 11:46

Czy istnieje coś takiego jak przypadek? Bardzo Ciekawa

Przypadek?

Droga Bardzo Ciekawa, najkrócej można odpowiedzieć: i tak, i nie. Brzmi dziwnie, więc już tłumaczę. W naszym życiu nieraz pojawiają się zdarzenia całkowicie zaskakujące, coś, czego nie dało się w żaden sposób przewidzieć. Nazywamy je przypadkami i w tym sensie one istnieją. Jeden z działów matematyki zwany rachunkiem prawdopodobieństwa zajmuje się tzw. zdarzeniami losowymi. Matematycy obliczają, na ile prawdopodobne jest jakieś wydarzenie, np. wygrana w totolotku. Fizyka też mówi o przypadkowości pewnych zjawisk, zwłaszcza na poziomie najmniejszych cząstek materii.

 

Sądzę jednak, że Twoje pytanie dotyczy czegoś innego. A mianowicie, czy to, co nas spotyka w życiu, jest całkowicie przypadkowe, czy jednak za wszystkim, co się dzieje, stoi Pan Bóg. Można powiedzieć tak: z punktu widzenia Pana Boga nie ma przypadków. Czyli nie ma takiego wydarzenia, które byłoby dla Niego czymś nieprzewidywalnym. Pan Bóg wie wszystko. Jego wiedza obejmuje wszelkie zdarzenia w naszym życiu i w świecie. Tak więc tym sensie nic nie dzieje się przypadkowo. Oczywiście nie znaczy to, że Pan Bóg pociąga wszystkie sznurki, czyli o wszystkim tylko On decyduje. W świecie istnieje wolność. Najbardziej wolną istotą jest człowiek, który sam podejmuje decyzje, wybiera dobro lub zło. Ludzie nieraz zaskakują swoimi decyzjami. Ale cokolwiek człowiek wybierze, Pana Bóg o tym wie. Co więcej, wiara mówi, że w świecie działa Opatrzność Boża, co oznacza, że Pan Bóg dyskretnie prowadzi wszystko do celu. Bóg nie mieszka w chmurach, ale jest obecny w historii ludzi. Przez różne zdarzenia (tzw. przypadki) działa tak, aby wypełnił się Jego plan. Nawet wydarzenia złe, jak śmierć, wojna, choroba, mogą okazać się czymś ważnym w naszym życiu. Na ogół jednak nie znamy tego planu od początku do końca. Niektóre zdarzenia codzienności wydają się nam kompletnie bez sensu. To trochę jak z układaniem puzzli. Pojedyncze części układanki pozornie nic nie przedstawiają, widzimy jakieś plamki czy kreski i nic więcej. Ale kiedy zaczynamy je składać razem, zaczyna wyłaniać się pełny obraz. Na końcu widzimy sens każdego elementu, który jest częścią całości. Podobnie jest w życiu z przypadkami. Kiedy dzieje się coś nieoczekiwanego, nieraz wydaje się nam, że to bezsensowne albo nawet złe. Ale za ileś lat, kiedy spojrzymy wstecz, rozumiemy, że wszystko jednak było po coś, że jednak miało to sens i cel. Tak właśnie działa Boża Opatrzność. O Maryi napisano, że „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19). Człowiek wierzący nie wierzy w ślepy los, nie wierzy w przypadki, ale ufa Panu Bogu. Kiedy nie rozumie jakiegoś wydarzenia, zachowuje swoje myśli w sercu i czeka, aż wszystko się wyjaśni, aż pojawi się większy obraz. Całość ułoży się dopiero na końcu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.