Wolny rynek

Magdalena Gros

publikacja 20.10.2022 00:00

Obecnie w większości państw, w tym w Polsce, obowiązującym modelem gospodarczym jest gospodarka rynkowa, czyli taka, gdzie funkcję regulatora procesów gospodarczych pełni rynek.

Wolny rynek istockphoto

W yobraź sobie, że mama poprosiła cię, żebyś wracając ze szkoły, wstąpił na targ i kupił 10 jajek. U pierwszego sprzedawcy znajdujesz je po 1,20 zł za sztukę, a u innego po 0,99 zł. Robisz zakupy na tym drugim stoisku i wracasz do domu. Właśnie skorzystałeś z możliwości, jakie daje ci wolny rynek. Ale czy wiesz, na czym właściwe on polega?

Co to jest wolny rynek?

Ogólnie rynek możemy zdefiniować jako miejsce, w którym zawierane są transakcje pomiędzy sprzedającymi a kupującymi. Rządzi tu mechanizm popytu i podaży. Popyt to ilość dobra, jaką nabywcy chcą i mogą kupić w określonej cenie, a podaż to ilość dobra, którą dostawcy chcą i mogą dostarczyć na rynek w określonych cenach. W tym momencie pojawia się konflikt, wynikający z faktu, że kupujący chce wydać jak najmniej pieniędzy, a sprzedający jak najwięcej zarobić. Aby doszło do sprzedaży, obie strony muszą zawrzeć kompromis. Jeżeli sprzedawca ustali zbyt wysoką cenę, to klient będzie szukał miejsca, gdzie będzie ona bardziej korzystna. Mamy tutaj do czynienia ze zjawiskiem konkurencji, które pomaga osiągnąć równowagę cenową. Kupujący zgadza się zapłacić określoną cenę za towar lub usługę, a sprzedający zgadza się w tej cenie je sprzedać. Zbyt wysokie ceny spowodują spadek popytu i wzrost podaży. Sprzedający z czasem będą musieli zaoferować towar w bardziej korzystnej cenie. Z kolei jeżeli popyt będzie zbyt wysoki, sprzedawcy będą mogli cenę podnieść. To tzw. zasada „niewidzialnej ręki”, która mówi, że rynek reguluje się sam w sposób naturalny, dążąc do osiągnięcia stanu równowagi.

Trochę historii

Autorem pojęcia „niewidzialnej ręki” jest Adam Smith, żyjący w XVIII wieku szkocki ekonomista i filozof. W opublikowanej w 1776 roku monografii pt. „Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów” opisał zasady działania wolnego rynku oraz przedstawił argumenty na rzecz jego wprowadzenia. Podstawową zasadą tej teorii ekonomicznej jest uznanie, że sprzedający i kupujący w sposób wolny podejmują decyzję o zawarciu transakcji. Smith uważał, że swobodnie działające siły rynkowe będą najkorzystniejsze dla obywateli i gospodarki. W gospodarce wolnorynkowej dominującą rolę odgrywa własność prywatna, to znaczy, że właścicielami większości przedsiębiorstw są osoby prywatne i to one ustalają, co chcą produkować, w jakiej ilości i w jakiej cenie sprzedawać. Wedle liberałów gospodarczych państwo nie powinno pełnić żadnych funkcji ekonomicznych, a jego jedyną rolą jest dbanie o bezpieczeństwo obywateli i zapewnienie ładu prawnego. W realnym świecie trudno osiągnąć warunki, które pozwoliłyby na całkowite pozostawienie gospodarki samej sobie. Idea wolnego rynku niesie ze sobą również zagrożenia. Wśród nich można wymienić: wzrost bezrobocia, nierówności społeczne, brak ochrony słabszych uczestników rynku, rozbicie więzi społecznych, brak troski o środowisko naturalne, nieetyczną konkurencję, monopol, dysproporcję w rozwoju różnych gałęzi przemysłu. W latach 30. XX wieku wybuchł Wielki Kryzys, który pokazał, że rynek nie jest w stanie sam o siebie zadbać. W odpowiedzi na zaistniałą sytuację powstała nowa teoria ekonomiczna, zwana nurtem interwencjonistycznym. Jej twórca John M. Keynes twierdził, że państwo musi stać się aktywnym uczestnikiem rynku poprzez prowadzenie polityki pieniężnej i fiskalnej oraz działań na rzecz dobra publicznego. Jak nas uczy doświadczenie, żadna skrajność nie jest dobra. Gospodarki oparte na interwencjonizmie w latach 70. i 80. XX wieku dopadł kryzys, spowodowany głównie przez szok naftowy, który skutkował wysoką inflacją, załamaniem gospodarczym i wysokim bezrobociem. Ponownie zwrócono się zatem w kierunku gospodarki wolnorynkowej, a poglądy nawiązujące do tej idei określa się mianem neoliberalizmu.

Złoty środek

Obecnie ekonomiści są zgodni co do tego, że ingerencja państwa w gospodarkę jest konieczna. Przedmiotem sporu pozostaje zakres tych działań, a ich ostateczny kształt zależy od polityki gospodarczej danego kraju. Jak zatem wyglądają współczesne gospodarki rynkowe? Regulatorem procesów gospodarczych jest państwo i rynek, na którym rządzą opisany wyżej mechanizm popytu i podaży oraz zasada wolności konkurencji. Stosowane regulacje prawne i ekonomiczne mają na celu przede wszystkim ochronę interesów publicznych, np. poprzez inwestycje w budowę dróg, szkół czy szpitali. Państwo zapewnia także wsparcie socjalne najbiedniejszym, zapobiega bezrobociu, poprzez udzielanie dotacji wspiera mniejsze przedsiębiorstwa, ustala płacę minimalną. Chroni również rodzimy rynek przed zagraniczną konkurencją oraz nie dopuszcza do pojawienia się monopolu. Istotne jest więc odpowiednie wyważenie proporcji między mechanizmami wolnorynkowymi a interwencją ze strony państwa. Słowo o etyce Polski ekonomista i prawnik, profesor Leopold Caro, propagował ideę solidaryzmu społecznego, upominał się o moralność życia gospodarczego i porzucenie wolności na rzecz braterstwa. Pisał: „Światopogląd solidarystyczny stawia na pierwszym planie fakt, że każdy nasz czyn oddziaływa na innych i wywołuje nieodzowną z ich strony reakcję, a tym samym podkreśla współzależność wszystkich ludzi od siebie”. W dzisiejszym świecie, w którym często zysk jest najważniejszy, wezwanie do tego, by w swoich działaniach brać pod uwagę bliźniego, jest jak najbardziej aktualne.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.