Papież nieruchomo wpatrywał się w jeden punkt. Na jego twarzy strach mieszał się ze zdziwieniem. Po chwili wstał i… zamknął się w pokoju.

Koniec XIX wieku był czasem mocnego atakowania Kościoła katolickiego. Pewnego dnia ówczesny papież Leon XIII miał przerażające widzenie. Nad Wiecznym Miastem (Rzymem) gromadziły się demony. Nie wiadomo, co dokładnie widział. Wiadomo, że po tym widzeniu napisał modlitwę do św. Michała Archanioła

Widzenie

Jeden ze świadków tamtego widzenia sprzed ponad 120 lat, ojciec Domenico Pechenino, wspominał:

– Rano papież Leon XIII odprawił swoją Mszę św. i w ramach dziękczynienia – jak to miał w zwyczaju – uczestniczył w drugiej. W pewnej chwili energicznie podniósł głowę i mocno utkwił wzrok w czymś nad głową celebransa. Patrzył nieruchomo, a na jego twarzy widać było strach i zdziwienie. Działo się w nim coś niezwykłego...

Wreszcie, jakby wracając do siebie, wstał i udał się do swojej prywatnej biblioteki. „Czy Ojciec Święty nie czuje się dobrze? Czy potrzebuje czegoś?” – pytali zaniepokojeni współpracownicy. „Nic, nic…” – odpowiedział i zamknął się w swoim pokoju. Po około pół godzinie wyszedł. W ręce trzymał kartkę papieru, a na niej była modlitwa do św. Michała Archanioła. Papież polecił, by tekst modlitwy wysłać do wszystkich biskupów świata i odmawiać ją po każdej Mszy św. Co więcej, zarządził, by tę modlitwę odmawiać, klęcząc.

 Codziennie

Modlitwa do św. Michała Archanioła przez wiele lat odmawiana była w całym Kościele. Po każdej Mszy św., klęcząc, odmawiali ją wierni razem ze swoim kapłanami. „Papież odmawiał ją głosem drżącym i mocnym” – wspominali jego współpracownicy. Po Soborze Watykańskim II nie było już obowiązku, ale zalecenie, by wierni odmawiali prywatnie Modlitwę do św. Michała Archanioła.

Sto lat po tym, jak Leon XIII ułożył tę wyjątkową modlitwę, papież Jan Paweł II poprosił wszystkich katolików, by do niej powrócili. Przestrzegał, że ludzkość jest w poważnym niebezpieczeństwie. Wzywał, by odmawiać ją codziennie, by pokonać siły ciemności i zła na świecie.

Szatan nadal podstępnie działa. Wmawia ludziom, że trzeba łamać zasady, że człowiek może wszystko, że nikt nie prawa niczego mu narzucać, nawet Pan Bóg. Kościół i chrześcijanie są atakowani, a nauka Chrystusa jest wyśmiewana.

Dlatego odmawiajmy codziennie modlitwę do św. Michała Archanioła, by przepędzić złego ducha.

Święty Michale Archaniele,

broń nas w walce, a przeciw niegodziwościom

i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną.

Oby go Bóg pogromić raczył,

pokornie o to prosimy,

a Ty, wodzu niebieskich zastępów,

szatana i inne duchy złe,

które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą,

mocą Bożą strąć do piekła.

Amen.