Pora wyjrzeć z nory

Włodzimierz Stachoń

publikacja 17.06.2022 17:10

Otwiera okno, usuwa jesienne liście, robi wiosenne porządki i… rusza w teren.

Pora  wyjrzeć z nory… Pora wyjrzeć z nory…
Włodzimierz Stachoń

Niektóre zwierzęta mają ten przywilej, że nie muszą na co dzień stawiać czoła zimie, bo nieprzyjazną porę roku spędzają w przytulnych norach (np. borsuk, jenot, suseł, świstak), kryjówkach w dziuplach, budkach lęgowych (wiewiórka, popielica, orzesznica), gawrach (niedźwiedź) czy jaskiniach (np. nietoperze). Zwierzęta te, najogólniej rzecz ujmując, przesypiają zimę, chociaż nie we wszystkich przypadkach jest to bardzo głęboki sen, a niektóre z nich, jak np. borsuk czy niedźwiedź, w okresach odwilży nierzadko budzą się i wychodzą na zewnątrz, by coś przekąsić.

Niewybredny – wszystkożerny

Borsuk, zwany także jaźwcem, jest największym w naszym kraju przedstawicielem łasicowatych. Samce są większe i cięższe od samic. Masa ich ciała zmienia się w ciągu roku – jesienią gromadzą zapasy tłuszczu na zimę i wtedy mogą ważyć nawet dwa razy więcej niż na wiosnę! Gdy robi się cieplej i zwierzęta budzą się z zimowej drzemki, borsuk otwiera okno nory, usuwa nagromadzone jesienią liście, które chroniły wnętrze podziemnego mieszkania przed wychłodzeniem, opuszcza norę i zaczyna intensywne żerowanie. Jest mu o tyle łatwo, że nie jest wybredny, a określenie „wszystkożerny” pasuje do niego idealnie. Na liście jego ulubionych smakołyków znajdują się m.in. drobne gryzonie, ślimaki, płazy, dżdżownice, owady, padlina, najróżniejsze owoce, kłącza i bulwy roślin, a także zboża. W zależności od środowiska, w którym żyje, jego dieta nieco się różni. W lesie zajada się drobnymi zwierzętami z przewagą dżdżownic, wśród pól i łąk zadowoli się roślinami (zboża, opadające z drzew owoce).

Dom z lokatorami

Rodzinne nory borsuków, zajmowane przez kolejne pokolenia, z czasem stają się rozległymi podziemnymi budowlami. Jest w nich obszerna komora gniazdowa, nierzadko nawet z kilkunastoma oknami, czyli wejściami do systemu nor. Borsuki w swojej ostoi utrzymują też liczne mniejsze, tymczasowe schronienia. Obszerne mieszkania borsuków czasem mają różnych lokatorów. Bywa, że jedną z komór zamieszkuje lis. Zwierzęta jednak nie wchodzą sobie w drogę. Czasem opuszczonę norę borsuków zamieszkuje jenot, a po pewnych przeróbkach, w miejscach występowania dużych drapieżników, nierzadko wilk, a nawet ryś.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.