Choć to dopiero projekt, trudno obok Persico F70 przejść obojętnie. Powstał z wytrzymałych kompozytów węglowych. Waży zaledwie 10 ton. Przy długości ponad 21 metrów jest zaliczany do jachtów średnich. Twórcy (Włosi i Hiszpanie) przyznają, że zależało im, by był uniwersalny, by jego rozmiary sprzyjały długim wycieczkom, ale jednocześnie, by jacht nie należał do najdroższych. Siła wiatru Największą zaletą Persico F70 jest to, że potrafi… latać. Dzięki odpowiedniej konstrukcji chowanych skrzydeł, miecza pod kadłubem i steru już przy prędkości 10 węzłów F70 unosi się nad wodą i sunie trochę jak poduszkowiec. A właściwie wspiera się na bocznych podporach przypominających długie ręce. To zmniejsza opór wody i łatwo pozwala osiągać duże prędkości. Nad bezpieczeństwem czuwają zaawansowane systemy regulujące wychylenia statku. F70 jest łodzią żaglową, więc napędza ją siła wiatru. Główny żagiel ma powierzchnię 190 metrów kwadratowych, a mniejszy, fok, 143 metrów kwadratowych. Kosmos na wodzie Wnętrze jest niezwykłe, a stylizowane komory przypominają śluzy na stacji kosmicznej, i taki był też zamysł projektantów. Choć na grafikach jacht wydaje się niewielki, to jednak wewnątrz jest wszystko, co potrzebne, by przeżyć na wodzie luksusowe wakacje: wygodne miejsca do spania i odpoczynku w ciągu dnia, aneks kuchenny, toalety, prysznic, stół na mapy, 400 litrów wody do picia w specjalnym zbiorniku i oczywiście klimatyzacja.