Śpiewajmy wniebogłosy

Adam Śliwa

|

MGN 01/2022

publikacja 17.03.2022 11:13

Tekst znaleziony w notatkach spowiednika królowej, utwory napisane w rytmie pieśni koronacyjnej czy po prostu kołysanki.

Śpiewanie dla przychodzącego na świat Dzieciątka to piękna polska tradycja. Kolędy są pieśniami o narodzeniu Pana Jezusa. W kościołach usłyszymy je dopiero w nocy z 24 na 25 grudnia. Na ulicach, w radiu czy w sklepach piosenki świąteczne słychać na długo przed Bożym Narodzeniem. Jednak nie każda z nich jest kolędą. Popularne „Jingle Bells”, White Christmas” czy „Jest taki dzień” to utwory opowiadające o świętach, ale nie o narodzeniu Zbawiciela. Pieśni, które mówią o narodzinach Dzieciątka Jezus, ale zawierają również elementy związane z obyczajami czy tradycją, nazywamy pastorałkami. Co ciekawe, zaliczamy do nich również „Lulajże, Jezuniu” czy „Jezus malusieńki”. Nasze kolędy są bardzo polskie. Zimna, pełna śniegu stajenka w niczym nie przypomina surowego, prawie pustynnego krajobrazu wokół Betlejem. Autorów większości kolęd i pastorałek nie znamy. Grane są najczęściej na melodię tradycyjnych polskich tańców, poloneza, kujawiaka czy mazura. W polskich domach tradycja śpiewania kolęd sięga setek lat. Od nas zależy, czy przetrwa kolejne setki.

Najstarsza

polska kolęda to „Zdrow bądź, Krolu Anjelski”. Odnaleziona została pod koniec XIX wieku w Bibliotece Załuskich w Petersburgu przez profesora Aleksandra Brücknera. Kolędę zapisano w kazaniu ks. Jana Szczęsnego, spowiednika królowej Jadwigi, w 1424 roku, 14 lat po bitwie pod Grunwaldem. Nie wiadomo, na jaką melodię ją śpiewano, ale już samo czytanie tak starego tekstu jest trudne. Spróbujcie. Zdrow bądź, Krolu Anjelski K nam na świat w ciele przyszły, Tyś zajiste Bog skryty, W święte czyste ciało wlity. (…) Zdrow bądź, Panie, ot Panny Jenżś się narodził za ny. Zdrow bądź, Jesu Kryste, krolu, Racz przyjęci naszę chwałę.

Królowa

polskich kolęd to „Bóg się rodzi”. Uroczysta i podniosła melodia, grana w rytm poloneza, wywodzi się prawdopodobnie z pieśni koronacyjnej królów polskich. Autorem słów jest znany poeta Franciszek Karpiński. Po raz pierwszy wykonano ją w kościele w Białymstoku w 1792 roku, a więc tuż po drugim rozbiorze Polski. Natomiast w rytm poloneza koronacyjnego króla Władysława IV kolędę „W żłobie leży” napisał prawdopodobnie ks. Piotr Skarga.

Kołysanki

dla małego Jezusa to bardzo popularne kolędy i pastorałki. Najwięcej ich powstało w XVII i XVIII w. Najpopularniejsze to „Lulajże, Jezuniu” czy „Oj, Maluśki, Maluśki”, którą bardzo lubił śpiewać święty Jan Paweł II. Kolędami kołysankami są też „Gdy śliczna Panna” i „Jezus malusieńki”.

Pasterze

pojawiają się w kolędzie „A wczora z wieczora”, jednej z najstarszych. W XVI wieku przetłumaczono ją z łaciny na język polski. Melodia jest późniejsza, pochodzi z XVII wieku. O pasterzach śpiewamy też w kolędach powstałych później: „Dzisiaj w Betlejem”, „Wśród nocnej ciszy”, „Przybieżeli do Betlejem pasterze”. Ta ostatnia miała kiedyś całkiem inną melodię. Nie było w niej też refrenu zaczynającego się od słów „Chwała na wysokości”. Zamiast tego powtarzano cztery razy ostatnie słowo zwrotki.

Smutne

jakby niepasujące do świąt kolędy powstawały również w pełnych cierpienia czasach. Na przykład „Nie było miejsca dla Ciebie” napisano przed II wojną światową. Śpiewali ją więźniowie rosyjskich i niemieckich obozów pracy. Drugą niezwykłą kolędą jest „Kolęda warszawska 1939”. Powstała w Wigilię 1939 roku w Paryżu. Stanisław Baliński po raz pierwszy przeżywał Boże Narodzenie na emigracji. Polska wtedy została podbita przez Niemcy i Rosję. Poeta opisuje trudny czas hitlerowskiej okupacji i tęsknotę za Warszawą. O Matko, odłóż dzień narodzenia na inny czas Niechaj nie widzą oczy stworzenia, jak gnębią nas Niechaj się rodzi Syn Najmilejszy śród innych gwiazd. Ale nie tutaj, nie w najsmutniejszym ze wszystkich miast.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.