publikacja 30.09.2021 09:29
Na hiszpańskiej wyspie La Palma po wybuchu wulkanu lawa wciąż płynie wrzącym potokiem.
Wulkan na hiszpańskiej wyspie La Palma.
PAP/EPA/MIGUEL CALERO
La Palma to część popularnych turystycznie Wysp Kanaryjskich. Mimo że do wybuchu wulkanu doszło tydzień temu to lawa nadal zalewa wyspę. Wrząca rzeka zniszczyła kościół w Todoque, jego dzwonnica się zawaliła, a z okolicznych domów ewakuowano mieszkańców. Po pewnym osłabieniu erupcji w poniedziałek wulkan znów zwiększył swoją aktywność. Co gorsza wypływ lawy może potrwać wiele tygodni powodując pożary.
Wszystkie loty z miejscowego lotniska zostały wstrzymane z powodu chmury pyłów. Jedyną szansą opuszczenia wyspy są promy i statki. Mieszkańcy wyspy muszą nosić maski i gogle ochronne a niektórzy używają parasoli, aby chronić się przed spadającymi większymi odłamkami z nieba.