Finał Euro 2020. Gianluigi Donnarumma staje w bramce Włoch po raz 33. w swojej karierze. Jak dotąd nie zdarzyło się, żeby wpuścił więcej niż jednego gola w meczu ani żeby przegrał w konkursie rzutów karnych. Dziennikarz włoskiej „La Gazzetta dello Sport” nazwał go „czarodziejem”. Bo gdy Gianluigi rozkłada ręce, to odległość 11 metrów do bramki zamienia się w 111 metrów.

Wujek strzelał, ja nurkowałem

Pierwsze piłkarskie kroki stawiał jako pięciolatek u boku swojego wujka bramkarza. – Moje najwcześniejsze, miłe wspomnienie to dzień, gdy pierwszy raz stanąłem w bramce – opowiada Donnarumma portalowi „Redbull.com”. – Wujek strzelał, ja nurkowałem za piłką. Nigdy się nie bałem. Może dlatego zostałem bramkarzem – dodaje. Szybko trafił do klubu ASD Napoli. Na początku bramka, w której stanął Gigio, zdawała się olbrzymia. Odległość między słupkami: 7 metrów i 32 centymetry, 244 centymetry w górę, do poprzeczki. Ale… Gigio szybko rósł. I bardzo wcześnie potrafił poprzeczce „przybić piątkę”. Jego pierwszy trener nazywał się Ernesto Ferraro. „To najlepszy bramkarz, jakiego kiedykolwiek trenowałem” – ocenił 8-letniego Gianluigiego w gazecie „Il Mattino”. Każdego dnia Gigio po szkole biegł prosto na boisko. Najgorsze były te dni, kiedy padał deszcz. Wtedy często płakał, bo musiał zostać w domu. Czasem pomagał tacie w warsztacie stolarskim. Tam uczył się, co to poświęcenie, pokora i cierpliwość – cechy, które przydają się w sporcie.

Mamo, tato, jutro gram!

Gdy miał 10 lat, przerastał rówieśników o dwie głowy. Miał już 182 cm wzrostu. W bramce spisywał się fenomenalnie. Cztery lata później zainteresował się nim klub jego marzeń. Trafił do juniorskiej drużyny AC Milan. Nieco wcześniej w bramce Milanu trenował jego starszy o dziewięć lat brat Antonio. Bywało, że ktoś niedowierzał: czy 14-latek może być tak wysoki? Wtedy Gianluigi pokazywał dokument z datą urodzenia: 25.02.1999. Po dwóch latach treningów z rówieśnikami z Milanu Gigio usłyszał słowa, na które czekał od dziecka. – To był zwykły październikowy, sobotni wieczór, kiedy zadzwonił do nas Gigio – wspomina Alfonso Donnarumma, tata bramkarza, w portalu „Football Italia”. – Usłyszeliśmy: „Mamo, tato, jutro gram! Przyjedziecie?”. Pomyślałem, że to żart – dodaje pan Donnarumma. Gianluigi nie mówił o meczu młodzieżówki, a o debiucie w dorosłej drużynie AC Milan. Tamtego dnia miał dokładnie 16 lat i 242 dni. Dotąd tylko jeden zawodnik w historii, 73 lata wcześniej, w młodszym wieku zaczynał karierę we włoskiej Serie A. Przed meczem trener Siniša Mihajlović zapytał 16-latka: „Boisz się zagrać?”. – Wiedział, jaka będzie moja odpowiedź. Nie! – wspomina Donnarumma. Mecz zakończył się zwycięstwem Milanu. Gigio wpuścił do siatki tylko jedną bramkę.

1169 minut

Minął kolejny rok. 17-letni Gianluigi wystąpił po raz pierwszy w reprezentacji. Nigdy wcześniej włoskiej bramki nie bronił tak młody zawodnik. Dziś ma 22 lata. Jest mistrzem Europy i najlepszym piłkarzem Euro 2020. W turnieju bronił włoskiej bramki w siedmiu meczach. Tylko cztery razy (nie licząc serii rzutów karnych) pozwolił sobie strzelić gola. Pobił niesamowity rekord bramkarza legendy Dino Zoffa (zapytajcie o niego swoich dziadków). Chodzi o liczbę minut z rzędu bez puszczonego gola. Gigio zamurował włoską bramkę na 1169 minut, czyli nieco na ponad 19 godzin. Donnarumma stał się bohaterem finału na Wembley. W serii rzutów karnych obronił trzy strzały. Mistrzostwo Europy Włochom zapewniły wielki spokój i genialny instynkt młodego bramkarza. Trzy dni później Gianluigi Donnarumma został zawodnikiem Paris Saint-Germain, drużyny Neymara i Mbappe. W bluzie Milanu wystąpił aż 251 razy. W 88 meczach zachował czyste konto.

Gianluigi Donnarumma jako…

☻ 16-latek zadebiutował we włoskiej Serie A, ☻ 17-latek obronił po raz pierwszy w zawodowej karierze karnego (strzelał Andrea Belotti), ☻ 17-latek zadebiutował w reprezentacji (jako zmiennik Gianluigiego Buffona), ☻ 18-latek został najmłodszym w historii podstawowym bramkarzem reprezentacji Włoch, ☻ 19-latek został najmłodszym w historii zawodnikiem, który rozegrał 100 meczów w Serie A, ☻ 22-latek został mistrzem Europy i zdobył tytuł najlepszego zawodnika turnieju.